45-latek przyznał się do zabicia własnego syna w pensjonacie w Białym Dunajcu. Został aresztowany, najbliższe dni ma spędzić w więziennym szpitalu. Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci 14-latka była rana cięta szyi.
- Mężczyzna w trakcie piątkowego posiedzenia aresztowego w sądzie złożył wyjaśnienia, przyznał się do stawianego mu zarzutu – powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 45-latka na trzy miesiące.
"Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące z uwagi na obawę utrudniania postępowania przez podejrzanego w razie pobytu na wolności, zagrożenie surową karą pozbawienia wolności oraz obawę popełnienia przez niego kolejnego umyślnego przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu innych osób" - przekazał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu sędzia Bogdan Kijak.
Jak dodał, z uwagi na stan zdrowia mężczyzny tymczasowe aresztowanie będzie wykonywane w szpitalu więzienia.
Zatrzymany mężczyzna zostanie też przebadany psychiatrycznie, aby sprawdzić, czy w chwili popełnienia czynu był poczytalny i mógł pokierować swoim zachowaniem. Takie badanie przeprowadzają biegli psycholodzy i psychiatrzy.
Jeśli podczas jednorazowego badania eksperci nie będą w stanie określić stanu 45-latka, mężczyzna trafi na zamkniętą obserwację. Z reguły trwa ona cztery tygodnie. W wyjątkowych sytuacjach może zostać przedłużona.
Ojciec usłyszał zarzut zabójstwa
Ojciec 14-latka w asyście policji został w czwartek (22 sierpnia) o godzinie 13 doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Czynności trwały około dwóch godzin. Tuż przed godziną 16 Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu poinformowała, że 45-latkowi przedstawiono zarzut zabójstwa.
W piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego odbyła się sekcja zwłok 14-latka. Wstępne wyniki wykazały, że przyczyną śmierci była rana cięta szyi.
Z informacji przekazanych w rozmowie z TVN24 przez ojca właścicielki pensjonatu, w którym znaleziono ciało chłopca, wynika, że dziecko miało podcięte gardło, a do zabójstwa miało dojść kilka godzin przed znalezieniem ciała. Chłopiec leżał w łóżku, był przykryty kołdrą.
Rodzina miała Niebieską Kartę
Jak powiedział w rozmowie z TVN24 Adam Kowalczuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Siedlcach, rodzina 14-latka była objęta procedurą Niebieskiej Karty.
- Wystąpiły nieprawidłowości w rodzinie w 2022 roku, została założona Niebieska Karta i po jakimś czasie, ponieważ problemy nie ustawały, skierowaliśmy sprawę do prokuratury. Ojciec nie stracił praw rodzicielskich, nie miał ich ograniczonych, ale sąd zdecydował, że dziećmi opiekowała się będzie babcia - poinformował.
Dodał, że babcia mieszkała razem z wnukami w domu ich ojca. Rodziną zastępczą dla dzieci została po śmierci matki chłopców.
Dyrektor siedleckiego MOPR pytany, czy w ostatnim czasie do placówki docierały sygnały o tym, że w rodzinie dzieje się coś złego, zaprzeczył.
- Wręcz przeciwnie, mieliśmy sygnały pozytywne, bo babcia nosiła się z zamiarem rozwiązania rodziny zastępczej i spowodowania, żeby dziećmi opiekował się tylko ojciec - przekazał.
- Skłanialiśmy się ku temu, ku stanowisku kuratora sądowego, aby najpierw przebadać zarówno dzieci, jak i ojca w specjalistycznej placówce pod kątem więzi, zarówno dzieci w stosunku do ojca, jak i ojca w stosunku do dzieci. To była nasza taka sugestia - dodał.
Służby poinformowała obsługa hotelu
Zgłoszenie o znalezieniu ciała nastolatka wpłynęło do policji w środę, 21 sierpnia około godziny 7:30. Służby o zdarzeniu poinformowała obsługa hotelu.
Rodzina do Białego Dunajca przyjeżdżała w poprzednich latach. W hotelu mężczyzna z trójką dzieci - chłopcami w wieku 14, 7 i 4 lata - zameldował się dzień przed tragedią. Dwójka dzieci przebywa pod opieką pracowników opieki społecznej, została im zapewniona pomoc psychologa.
Matka chłopców zmarła pół roku temu z powodu choroby nowotworowej.
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112. Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Momot