Przez dwa lata, jako więzień niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, obsługiwał krematoria i komory gazowe. To, co zobaczył, przeniósł na płótno. Teraz 18 obrazów Davida Olère, bo o nim mowa, trafiło do zbiorów miejsca pamięci.
– Tak naprawdę jego rysunki i obrazy są jedynym ikonograficznym przedstawieniem pracy komór gazowych i krematoriów, których detale znali członkowie Sonderkommando. Są one także cennym źródłem informacji na temat pracy i stosunków panujących wśród więźniów Sonderkommando – ocenia dr. Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum.
Obsługiwał krematoria i komory gazowe
Olère urodził się 19 stycznia 1902 r. w Warszawie. W 1918 r. wyjechał do Berlina, a następnie do Paryża, gdzie osiadł już na stałe. Tam też tworzył scenografie, kostiumy i plakaty reklamowe dla wytwórni filmowych, między innymi Paramount Pictures, Fox i Gaumont.
W 1943 roku malarz został aresztowany przez policję francuską i umieszczony w obozie Drancy z powodu swojego żydowskiego pochodzenia. Następnie deportowano go do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Otrzymał numer obozowy 106 144.
- Przez cały okres pobytu w obozie pracował w Sonderkommando, specjalnej grupie roboczej zmuszonej przez Niemców do obsługi krematoriów i komór gazowych – tłumaczy Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz.
Piętnuje sprawców
Swoje traumatyczne przeżycia Olère po wojnie przelał na papier i płótna. - Stąd całkowicie unikatowa wartość tych dzieł, jako dokumentów ilustrujących dzieje Zagłady. Pochodzą od naocznego świadka i ukazują zarówno codzienność pracy Sonderkommando, jak i siłę traumy oraz wolę życia mimo wszystko osoby, która przeszła przez najciemniejsze z obozowych doświadczeń. – zauważa dr Piotr M. A. Cywiński, dyrektor Muzeum.
– W swoich pracach David Olère łączy artystyczną wizję z dokładnie odtworzonymi realiami obozowej rzeczywistości. Na jego obrazach pojawiają się więc ci, którzy nie przeżyli, czasem jako twarze-widma świadków przedstawionych na obrazach scen, czasem stanowią oni główny temat dzieła - powiedziała Agnieszka Sieradzka, historyk sztuki pracująca w Zbiorach Muzeum.
Jednak malarz portretował nie tylko ofiary Auschwitz. - Olère piętnuje też sprawców tamtych wydarzeń, którzy w jego sztuce również zajmują dużo miejsca. Często też na obrazach widzimy samego autora, z wytatuowanym numerem na ręku, jako więźnia obozu Auschwitz, który widział na własne oczy proces Zagłady – uzupełnia Sieradzka.
Największy zbiór na świecie
Dotychczas w zbiorach Muzeum znajdował się tylko jeden obraz więźnia. Teraz, dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jest ich aż 19. To największy zbiór dzieł Davida Olère na świecie.
– Kilka pozostałych obrazów jest w posiadaniu Yad Vashem i kilka w rękach prywatnych. Kilkadziesiąt szkiców czarno-białych trafiło też do kolekcji Lohamei haGetaot w Izraelu – dodał Cywiński.
Autor: wini/i / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Auschwitz-Birkenau