Podkomisarz Anna Jaworska-Wojnicz z policji w Kaliszu przekazuje, że żółty ford mustang zjechał z drogi, dachował i stanął w płomieniach. Kierowca wydostał się z wraku bez poważniejszych obrażeń. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, przebadali jego trzeźwość. - Okazało się, że 35-latek ma nie tylko ponad promil alkoholu w organizmie, ale ma też zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi - informuje podkomisarz Jaworska-Wojnicz.
Lokalne media: auto kupił dzień wcześniej
Policjantka zaznacza, że kierowca na szczęście nikomu nie zrobił krzywdy.
- Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do trzech lat pozbawienia wolności. Oprócz tego sąd ma obowiązek orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów na okres od trzech do 15 lat. Kierowca będzie musiał też zapłacić świadczenie na Fundusz Sprawiedliwości - wylicza policjantka.
Portal Kalisz24 Info ustalił, że 35-latek długo nie nacieszył się sportowym autem. Jak podał, żółtego mustanga miał kupić ledwie dobę przed zdarzeniem.
Autorka/Autor: bż/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP Kalisz