Na pastwisku pod Nowym Targiem znaleziono martwego mężczyznę. Wszystko wskazuje, że stratował go własny byk.
Do zdarzenia doszło we wtorek 12 listopada, ok. godziny 16. Na ogrodzonym pastwisku w pobliżu wsi Spytkowice znaleziony został martwy, 55-letni mężczyzna.
- Znalazły go osoby z rodziny, zaniepokojone, że mężczyzna długo nie wracał do domu - wyjaśnia komisarz Katarzyna Padło, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Kiedy dotarli na miejsce, 55-latek już nie żył - dodaje.
Byk został uśpiony
W pobliżu ciała kręcił się rozjuszony byk, który prawdopodobnie zaatakował i zabił mężczyznę. - Był bardzo zdenerwowany i agresywny. Musiał interweniować myśliwy, który odstrzelił zwierzę - relacjonuje Padło.
Zwierzę prawdopodobnie zerwało się z łańcucha i uderzyło w mężczyznę, kiedy ten przekroczył ogrodzenie. Właścicielami byka i pastwiska, na którym doszło do tragedii, był zmarły i jego rodzina.
Na podstawie wstępnych ustaleń, policja określa zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Do tragedii doszło w miejscowości Spytkowice niedaleko Nowego Targu:
Autor: ps/roody / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Fernando Hartwig