Nie żyje pięciomiesięczna Laura, rodzice aresztowani. Są wyniki sekcji zwłok

dziecko niemowle shutterstock_284242472 (1)
Brzezowa (Podkarpacie)
Źródło: Google Earth

Niemowlę, które zmarło w sobotę we wsi Brzezowa (powiat jasielski), nie było ofiarą przemocy - wykazała sekcja zwłok. Badanie wykluczyło kilka możliwych przyczyn zgonu, jednak nie wykazało ostatecznie, dlaczego dziewczynka zmarła. Rodzice dziecka w chwili zatrzymania byli pijani. Usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu.

Sekcja wykluczyła, by zgon nastąpił wskutek przyduszenia dziecka lub wskutek zachłyśnięcia się treścią pokarmową. Nie stwierdzono także żadnych wewnętrznych obrażeń, które świadczyłyby o przemocy wobec niemowlęcia.

Śmierć niemowlęcia

Chodzi o sprawę śmierci 5-miesięcznej dziewczynki. Rodzice dziecka: 24-letni Łukasz W. i 22-letnia Klaudia W. usłyszeli zarzuty z art. 160 par. 2 Kodeksu karnego, który mówi, że "jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Jak poinformowała prokuratura, rodzice w chwili zatrzymania byli w stanie upojenia alkoholowego. Gdy do ich domu przyjechały służby, matka miała 1,5 promila alkoholu w organizmie, a ojciec jeden promil. - Pili na pewno wieczorem lub nocą, ich stan wskazywał na wypicie niemałej ilości alkoholu - powiedziała nam prokurator Grażyna Krzyżanowska. 

Art. 160.  [Narażenie człowieka na niebezpieczeństwo] § 1.  Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2.  Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Czytaj też: Dwoje dzieci w rozgrzanym aucie. Matka poszła do solarium

Rodzice dziecka decyzją sądu na wniosek prokuratury trafili na miesiąc do aresztu. Prokurator dopytywana o to, czy wstępne wnioski po sekcji zwłok zmieniają coś w sytuacji rodziców, odpowiedziała, że na chwilę obecną zarzuty im postawione są podtrzymane, ale prokuratura rozważy kwestię uchylenia aresztów.

Wyniki sekcji

Jak poinformowała we wtorek szefowa Prokuratury Rejonowej w Jaśle prok. Grażyna Krzyżanowska przeprowadzona we wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie sekcja zwłok Laury nie wskazała przyczyny jej śmierci.

- Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie, jaka była przyczyna śmierci dziecka. Wykluczyła, aby zgon nastąpił wskutek przyduszenia dziecka, wskutek zachłyśnięcia się treścią pokarmową i nie stwierdzono żadnych wewnętrznych obrażeń, które świadczyłyby o tym, że wobec dziecka stosowana była przemoc – przekazała prokurator Krzyżanowska.

Dodała, że na chwilę obecną lekarz przeprowadzający sekcję nie był w stanie stwierdzić, czy jest to przypadek tzw. śmierci łóżeczkowej.

- Zapowiedział, że wypowie się w opinii po przeprowadzeniu badań histopatologicznych – przekazała prokurator. Dodała, że zostaną one przeprowadzone m.in. pod kątem, czy nie było jakiejś ukrytej wady wrodzonej dziecka.

Czytaj także: