Prezydenta Krakowa oburzył rysunek Marty Frej, na którym Kraków otoczony jest oparami smogu. Grafika to element kampanii edukacyjnej zorganizowanej przez Ministerstwo Środowiska. Włodarz Krakowa ustami swojego zastępcy zapowiadał protest w tej sprawie.
My o całe zamierzanie postanowiliśmy zapytać autorkę grafiki, Martę Frej.
- Wszystkie memy stworzone dla kampanii "TworzyMy Atmosferę" przygotowuję na bazie materiałów dotyczących zanieczyszczenia w Polsce, które dostałam od ministerstwa. Największe zanieczyszczenie jest w Krakowie, a to miasto jest mi szczególnie bliskie. Kraków jest taką perełką wśród zanieczyszczonych miejscowości – tłumaczy autorka grafiki.
"Ma przestraszyć"
Wiceprezydent Krakowa ds. promocji stwierdził, że "jest to kampania powodująca poczucie zagrożenia wśród mieszkańców Krakowa".
- Ta kampania ma wywołać poczucie zagrożenia, nie tylko mieszkańców Krakowa, ale i całej Polski. Tworząc obrazki opieram się na danych – ja sobie tego nie wymyśliłam. Kampania ma na celu przestraszyć. Nie widzę innego sposobu działania – odpowiada na te słowa Frej dodając, że tworząc rysunki często sięga po prowokację, by wzbudzić dyskusję. – Dobrze, że teraz ta się pojawiła – podkreśla.
"To miała być pomoc, nie cios"
- Z materiałów, które otrzymałam wynika, że w kraju najwięcej zanieczyszczeń wytwarzanych jest nie przez przemysł, a przez ludzi: samochody i piece, których używają – tłumaczy i dodaje: - W żaden sposób nie chciałam nikogo obrazić i nie przypuszczałam, że Kraków może poczuć się urażony. To miała być pomoc dla samorządów, nie cios w plecy.
Jacek Majchrowski przez swojego zastępcę przekazał, że planuje protest w sprawie kampanii. W czwartek swojej obietnicy dotrzymał i na łamach miejskiego portalu publikuje swój list do ministerstwa.
- Jako prezydent miasta szczególnie dotkniętego zjawiskiem zanieczyszczenia powietrza, a jednocześnie lidera w skali kraju jeżeli chodzi o podjęte działania zapobiegawcze i naprawcze, jestem zmuszony stanowczo zaprotestować przeciwko kreowaniu złego wizerunku Krakowa – czytamy w piśmie.
W kolejnej części listu Majchrowski pisze o działaniach, jakie miasto podejmuje, by walczyć ze smogiem.
- Kraków jest najbardziej znanym polskim miastem na świecie. Kampania w tym kształcie szkodzi zatem nie tylko interesom mojego miasta, ale również wizerunkowi Polski zagranicą. Jestem zmuszony stanowczo zaprotestować przeciwko nadmiernemu uwypuklaniu roli Krakowa w tej kampanii. Uważam to za niestosowne i niesprawiedliwe i proszę o zaprzestanie wykorzystywania wizerunku miasta w tym kontekście – kończy Majchrowski.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Tworzymy Atmosferę / Marta Frej / krakow.pl