15 osób oskarżyła prokratura w Tarnowie o korupcję przy egzaminach na prawo jazdy. To dalszy ciąg głośnej sprawy, w którą zamieszani są m.in. instruktorzy i właściciele szkół jazdy w Tarnowie. Kwoty przekazywane podczas egzaminów miały wynosić nawet 2,5 tys. złotych.
Jak poinformowała prok. Elżbieta Potoczek-Bara z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, oskarżeni odpowiedzą przed sądem za "udzielanie korzyści majątkowej lub jej obietnicy osobom powołującym się na wpływy w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnowie zamian za pośrednictwo w uzyskania pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy".
Przyznali się do winy
Kwoty przekazywane za przychylność przy egzaminie wynosiły od 600 zł do 2,5 tys. zł.
Oskarżeni – mieszkańcy powiatów tarnowskiego, brzeskiego i dąbrowskiego - przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw i wyrazili wolę dobrowolnego poddania się karze.
Po uzgodnieniu wymiaru proponowanych kar prokuratura przekazała wnioski w tej sprawie wraz z aktem oskarżenia do sądu.
Zamieszanych nawet 200 osób
W nadzorowanym przez Prokuraturę Okręgową w Tarnowie postępowaniu, zatrzymanych zostało już 51 osób, wśród których są: egzaminatorzy, właściciele szkół nauki jazdy, instruktorzy, pracownicy MORD i osoby wręczające pieniądze lub pośredniczące w ich przekazywaniu. Ostatnio, w minioną sobotę, zatrzymano dziewięć osób.
Jak ustalili śledczy, w zamian za uzyskanie prawa jazdy, zainteresowani przekazywali kwoty od tysiąca do kilku tysięcy złotych. Te praktyki mogły obejmować nawet 200 osób.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Sprawa dotyczy Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie:
Autor: ps/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24