Głównymi narzędziami pracy Piotra Wancerza był aparat fotograficzny, statyw i slider. – Jedno ujęcie robiłem kilkanaście minut, trudniej było po kilku miesiącach ustawić aparat w takim samym kadrze. Ale się udało – mówi zadowolony autor filmu w rozmowie z tvn24.pl.
"Chciałem być pierwszy"
Całość jest zrobiona metodą timelapse czyli poklatkowo. – Z tego samego miejsca robiłem kilka zdjęć co 10 sekund. W sumie zrobiłem 15 tys. fotografii – wyjaśnia Wancerz.
Czasochłonne było też zmontowanie całego filmu. – Zajęło mi to prawie 3 tygodnie – mówi fotograf, który na co dzień zawodowo zajmuje się produkcją filmową. Ten film jednak, jak przyznaje, zrobił dla przyjemności. – Nikt przede mną tego nie zrobił, więc chciałem być pierwszy – śmieje się.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor zrobił zdjęcia w Krakowie:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: koko/balu / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Timelaps Media | Piotr Wancerz