Miejski monitoring zarejestrował dwóch nastolatków, malujących farbami w sprayu po elewacjach budynków i samochodzie w centrum Kielc. Spowodowane przez nich zniszczenia zostały oszacowane na 25 tysięcy złotych.
Operator miejskiego monitoringu zauważył wandali w sobotę po południu. Przekazał zgłoszenie do dyżurnego z Komisariatu Policji III w Kielcach, na miejsce udali się policjanci wyposażeni w rysopis młodych mężczyzn.
Usłyszeli zarzuty
Patrol spotkał "artystów" na rogu ulic Sienkiewicza i Hipotecznej. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy Kielc w wieku 17 i 18 lat.
"U starszego z mężczyzn mundurowi znaleźli puszkę z czerwoną farbą, dodatkowo obaj zarówno na rękach jak i ubraniach posiadali zabrudzenia po czerwonej i szarej farbie. To w właśnie w tych kolorach zostały naniesione "rysunki" i napisy na elewacjach budynków, witrynach sklepowych, a także na aucie zaparkowanym w obrębie działania nastoletnich wandali" – podaje policja.
Wartość zniszczonego mienia właściciele wycenili na łączną kwotę 25000 złotych. Obaj nastolatkowie usłyszeli zarzut zniszczenia mienia, może im grozić do pięciu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja