Trzyletnia dziewczynka spacerowała środkiem ulicy

Policjant zatrzymał mężczyznę w czasie wolnym od służby (zdjęcie ilustracyjne)
Do zdarzenia doszło w Żorach
Źródło: mapa google
Mała dziewczynka spacerowała środkiem ulicy w Żorach. Trzylatka została dostrzeżona przez przechodniów, którzy powiadomili policję i zapewnili jej opiekę. Funkcjonariusze ustalili, że dziecko wykorzystało nieuwagę dorosłych i samo wyszło z domu.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 15 na ulicy Rolniczej w Żorach. Zaniepokojony mieszkaniec, wraz z innym przechodniem, zauważył małą dziewczynkę o blond włosach idącą środkiem drogi.

Dziecko nie potrafiło powiedzieć, czy się zgubiło, jak się nazywa ani gdzie mieszka. Mężczyźni zapewnili jej opiekę i bezpieczeństwo do czasu przyjazdu policyjnego patrolu.

Podczas interwencji policjantów do dziecka podszedł mężczyzna, którego trzylatka natychmiast rozpoznała jako swojego tatę.

Wystarczyła chwila nieuwagi

"Jak się okazało, dziecko wykorzystało chwilę nieuwagi w domu i wyszło samo na ulicę. Wystarczyłby jeden przejeżdżający samochód w złym momencie, by doszło do tragedii" - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

Policjanci przypominają, że naturalna ciekawość dzieci i chęć poznawania otoczenia potrafi sprawić, że w kilka minut mogą oddalić się od opiekunów. Tylko szybka reakcja świadków i odpowiedzialne działanie policjantów pozwoliły uniknąć niebezpiecznej sytuacji.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: