Wracali z Tajlandii, ślad urwał się w Londynie. Sprawa jest już wyjaśniona

lotnisko heatrow
Zawiercie (woj. śląskie)

Z Tajlandii przylecieli do Londynu, gdzie mieli spędzić dwa dni i wrócić do Polski, ale nie dotarli do domu. Sprawa już się wyjaśniła, a miejsce przebywania małżeństwa zostało ustalone.

Jak podała policja w Zawierciu małżeństwo to mieszkańcy miejscowości Wierzbica w gminie Pilica w województwie śląskim. Para 18 maja wracała z wakacji w Tajlandii. Wtedy też bliscy mieli z nimi ostatni kontakt telefoniczny.

W niedzielę 19 maja około godziny 6:40 samolot, którym wracało małżeństwo, wylądował w Londynie. Jak wynika z ustaleń policji, zamierzali spędzić w stolicy Wielkiej Brytanii jeszcze dwa dni, a następnie 21 maja wrócić do Polski.

"Do tej pory nie wrócili do domu, nie ma też z nimi żadnego kontaktu" - przekazywała policja.

Sprawa już się wyjaśniła. Miejsce przebywania małżeństwa zostało ustalone. O szczegółach policja nie informuje.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: