Kaczyński i Morawiecki mówili o nim "nasz prezydent". A on ma "punkty zbieżne" z SLD

Tak Marcin Krupa cieszył się z wygranej w 2014 roku
Tak Marcin Krupa cieszył się z wygranej w 2014 roku
tvn24
Marcin Krupa, prezydent Katowic (wideo archiwalne)tvn24

- Ilekroć jestem na wizytach u prezydenta Marcina Krupy, gramy razem na harmonijkach - mówi znany bluesman Józef Skrzek. Krupę popierają muzycy i pisarze. Nie przepadają za nim rowerzyści. Ma jednak poparcie mieszkańców. Sondaż wskazuje, że w Katowicach wszystko może rozstrzygnąć się w I turze.

Według sondażu IPSOS Marcin Krupa uzyskał 51,1 procent głosów i wygrał już w pierwszej turze.

Z ogłaszaniem zwycięstwa musi się jednak wstrzymać do ogłoszenia oficjalnych wyników. Gdyby doszło do drugiej tury, zmierzy się z Jarosławem Makowskim (Koalicja Obywatelska), na którego głos, według sondażu, oddało 24,4 proc. wyborców.

- Dziękuję mieszkańcom Katowic, że po raz kolejny zaufali "Forum Samorządowemu i Marcin Krupa". Po raz kolejny pokazali, że chcą Katowic bezpartyjnych i tak będzie budowali Katowice ponad podziałami" - powiedział prezydent podczas swojego wieczoru wyborczego. - Katowice to wielka sprawa, stolica metropolii, którą zbudowaliśmy 1,5 roku temu, warto to rozwijać dla dobra nas wszystkich" – dodał.

Według Ipsos pozostali kandydaci uzyskali: Jarosław Makowski (KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska) - 24,4 proc., Jarosław Gwizdak (KW Prawo do Katowic) - 11,1 proc., Ilona Kanclerz (KW Śląskiej Partii Regionalnej) - 7,7 proc., Adam Słomka (Konfederacja - Ruch Kontroli Władzy) - 2,5 proc., Jakub Kalus (Ruch Narodowy) - 2 proc., i Mirosław Korbasiewicz (Stronnictwo Pracy) - 1,2 proc.

Kaczyński zaskoczył

26 kwietnia, posiedzenie komitetu politycznego PiS. Na zakończenie prezes partii Jarosław Kaczyński przedstawia swoich kandydatów na prezydentów miast.

- Katowice - tutaj poprzemy pana Marcina Krupę, który nie jest działaczem Prawa i Sprawiedliwości, jest ponadpartyjny, ale był popierany przez nas poprzednio i w dalszym ciągu będzie popierany - mówi Kaczyński.

Prezentacja kandydatów PiS na prezydentów miast, cz. I
Prezentacja kandydatów PiS na prezydentów miast, cz. I tvn24

Pomyłki i nieobecności

Prezes musiał się pomylić albo nie wiadomo, o co tu chodzi. W poprzednich wyborach samorządowych w 2014 roku kandydatem PiS na prezydenta Katowic od początku do końca był Andrzej Sośnierz, który w drugiej turze przegrał z kretesem właśnie z Krupą.

Wymieniani kandydaci prezentują się na scenie przed obiektywami obok prezesa PiS. Krupy nie ma. A w katowickim urzędzie zaskoczenie. Prezydent jeszcze nawet nie ogłosił, że w ogóle będzie ubiegać się o reelekcję. Nie wiedział, że PiS go chce?

Dwie godziny później wydaje oświadczenie w mediach społecznościowych: Zawsze podkreślałem, że jestem prezydentem bezpartyjnym i współpracuję z każdym, kto chce działać na rzecz Katowic i naszych mieszkańców. Doceniam fakt, że Pan Prezes Jarosław Kaczyński wyraził dzisiejsze poparcie podkreślając fakt, że nie jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości, tylko osobą ponadpartyjną. Ten głos poparcia traktuję jako dostrzeżenie efektów mojej pracy na rzecz miasta i za nie dziękuję - napisał Krupa.

Oświadczenie Marcina Krupyfacebook

Jednak 12 października, gdy do Katowic na konwencję PiS zjeżdżają Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki, Krupa dawno rozpoczął kampanię.

Morawiecki mówi o nim „nasz prezydent”. I próbuje kupić kolejką linową. - Nasz prezydent tutaj z Katowic zastanawiał się 4 lata temu - miał taki plan, katowiczanie na pewno pamiętają - żeby zbudować kolejkę linową z południa Katowic do centrum. Potem zrezygnował z tego i dzisiaj zdaje się, że o tramwaju jest mowa. Chcę przypomnieć, że jesteśmy ekspertami od kolejek linowych. Jakby trzeba było wrócić do tych planów, to z prezydentem Krupą na pewno możemy tutaj różne rozwiązania infrastrukturalne zaproponować - oświadcza premier.

A Krupa nieobecny. - Nie był zaproszony i była to zamknięta impreza PiS - dowiadujemy się w jego sztabie.

W ostatnim spocie wyborczym PiS straszy Polaków uchodźcami i po raz kolejny wywołuje Krupę, chociaż nie wprost.

Słyszymy - jako zarzut - że „samorządowcy z PO chcą przyjmować migrantów i potwierdzili to specjalną deklaracją”. Faktycznie jest taka deklaracja, ale Unii Metropolii Polskich. Miała być podpisana przez dwunastu prezydentów największych miast, z których połowa nie należy do PO. Wśród nich - Krupa.

Wszyscy podpisali, oprócz Krupy.

Deklaracja w sprawie migrantówwww.metropolie.pl

Nie było go konferencji w Gdańsku, gdy inni prezydenci podpisywali (był w Dolnie Krzemowej w USA). Tłumaczył się dziennikarzom, że o niczym go nie poinformowano (że dowiedział się z mediów), a potem przepraszał, że wysłany do niego projekt deklaracji zawieruszył się w urzędzie i do niego nie dotarł (groził wyciągnięciem konsekwencji służbowych). Ostatecznie nazwał deklarację grą partyjną (bo migrantami powinien zająć się rząd).

- W deklaracji chodziło o integrację migrantów w Polsce, niekoniecznie ze Wschodu - mówi Andrzej Lubiatowski z Unii Metropolii Polskich.

- Czy Krupa mógł ją podpisać w późniejszym terminie? - dopytujemy.

- Pewnie mógł. Nie podpisał, bo go nie było, a potem znalazł się w dziwnej sytuacji, kiedy rozpętała się burza medialna wokół deklaracji. Tymczasem prezydenci Katowic zawsze starają się być stonowani, wypośrodkowani. Są symetrystami.

Place i pomniki

Są inne powody, dla których PiS nie powinien popierać Marcina Krupy. Prezydent Katowic sprzeciwił się dekomunizacji obiektów, wskazanych przez IPN.

Można mu wybaczyć, że walczył o pozostawienie pomnika generała Jerzego Ziętka w Katowicach. Ziętek był w najwyższych strukturach władzy PRL, od wojewody po członka Rady Państwa, ale Śląsk wiele mu zawdzięcza. Uzdrowiska, uniwersytet, największy w Europie park i kojarzoną na całym świecie halę widowiskowo-sportową Spodek. Ziętek budował tę perłę architektury w tajemnicy przed zwierzchnikami, bo to były lata 50. ubiegłego wieku, kiedy pieniądze szły na mieszkania, a na Śląsku miał się rozwijać przemysł, nie kultura i edukacja.

Gdyby Krupa podniósł rękę na Ziętka, mógłby dużo stracić w sondażach wyborczych.

Ale nie zgadzał się także na usuwanie z nazwy placu przed dworcem PKP mniej znanego poety Wilhelma Szewczyka, który zapisał się w historii poparciem komunistycznych represji wobec duchowieństwa katolickiego w Polsce.

Krupa nie bronił Szewczyka. Argumentował, że zmiana nie była uzgodniona z mieszkańcami - to oni wyszli na plac protestować. Chcąc nie chcąc jednak znalazł się po drugiej stronie barykady propozycji forsowanej przez wojewodę śląskiego - nazwaniu placu imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich.

Pomnik Ziętka został, bo Krupa przekazał go na własność Muzeum Historii Katowic. Sprawę placu - na korzyść Szewczyka - rozstrzygnął sąd, uznając, że poeta ten nie urastał do miana symbolu komunizmu.

Procesy z prawicą

Krupa nie jeden raz wmieszany był w procesy, w których po drugiej stronie zasiadała prawica. To ona go pozywała.

Pierwszy raz za to, że 6 maja rozwiązał legalny marsz Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego przez centrum Katowic. Krupa podjął taką decyzję, gdy naprzeciw narodowców wyszli kontrmanifestanci, którzy nie mieli zgody na zgromadzenie, bo za późno o nią wystąpili.

Uzasadniał, że zrobił to w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców. Jednak przed demonstracją podczas spotkania z dziennikarzami oświadczył, że w tym mieście nie ma miejsca na propagowanie faszyzmu i nacjonalizmu. Poinformował, że ograniczył planowaną przez środowiska narodowe imprezę, na którą oprócz przemarszu, miał się składać jeszcze piknik z udziałem zespołu muzycznego, kojarzonego z tekstami o faszystowskim przekazie.

Po przegranej w sądzie pierwszej instancji, dodał w oświadczeniu: W Katowicach nie chcemy oglądać na ulicach zamaskowanych ludzi trzymających transparenty „white boys” z symbolami faszystowskimi. Katowice od zawsze były miastem dialogu, ale nie ma mojej zgody na manifestowanie ideologii godzących w prawa i wolności innych ludzi.

Złożył apelację i wygrał.

Obronił przed narodowcami tegoroczny Marsz Równości, który odbył się w Katowicach 8 września. Nie zgodził się na zgłoszoną przez nich kontrmanifestację. Gdy zaskarżyli sprawę do sądu okręgowego, który uchylił decyzję prezydenta Katowic, Krupa nie odpuścił. Zwrócił się o rozpatrzenie tej decyzji do Sądu Apelacyjnego i znowu pokonał narodowców.

Sojusz z SLD

10 października. Dawno po posiedzeniu PiS, kiedy Kaczyński poparł Krupę, ale dwa dni przed konwencją, na której Morawiecki nazwie Krupę „naszym prezydentem”. Kandydat na prezydenta Katowic z Koalicyjnego Komitetu Wyborczego SLD Lewica Razem Henryk Moskwa rezygnuje z walki. Z powodów osobistych. I udziela poparcia Krupie.

Nie robi tego za plecami prezydenta Katowic. Moskwa i Krupa zwołują wspólnie konferencję prasową. Mówią o „punktach zbieżnych” w kampanii. Są to: darmowe żłobki i przedszkola oraz darmowe bilety dla młodzieży uczącej się i mieszkańców po 65 roku życia.

- A co z in vitro, które w swoim programie obiecywał Moskwa? - dopytują dziennikarze. - Chcemy współpracować na rzecz mieszkańców, ale nie działać w sposób ideologiczny - odpowiada Krupa.

Zawsze podkreśla, że jego jedyną partią są Katowice. Odkąd zaczął działać w samorządzie, najpierw jako radny w 2006 roku - miał wtedy 30 lat - potem wiceprezydent, należy do niezależnego ugrupowania, tworzonego przez Piotra Uszoka, ówczesnego prezydenta Katowic.

Uszok rządził stolicą Śląska 16 lat i namaścił Krupę. A ten kontynuuje jego politykę. Dokończył rozpoczętą przez Uszoka przebudowę rynku, który był piętą achillesową Katowic. Teraz nazywany jest betonową pustynią. Nie licząc drobnej roślinności jedyne drzewa to palmy w donicach, ustawiane w sezonie letnim przy sztucznej rzece, zbudowanej na śladzie tej prawdziwej, ale ukrytej pod ziemią, bo jest brudna i śmierdzi.

Mieszkania i rowery

Podsumowując swoją pierwszą kadencję, Marcin Krupa pochwalił się, że obietnicę mieszkań na wynajem spełnił na prawie 400 procent. Wedle postulatu miasto miało oddawać sto mieszkań rocznie, a w ciągu pięciu lat oddało 1488 (nowe lub wyremontowane lub do remontu).

W kolejnej kadencji obiecuje stworzyć mieszkania dla ludzi starszych przy ulicy Mariackiej, którą jego poprzednik Piotr Uszok przekształcił w najbardziej rozrywkowy deptak w mieście, z knajpą w niemal każdej kamienicy.

Obiecywaną w 2014 rozbudowę dróg rowerowych Krupa ocenił na 90 procent. Rowerzyści mają inne zdanie i próbowali to udowodnić, zapraszając kandydatów na prezydentów Katowic do przejażdżki po mieście. Mieli dotrzeć na rowerze z różnych dzielnic pod urząd miasta w centrum.

Stawili się wszyscy, oprócz Krupy, który przysłał swojego rzecznika. Każdy był nagrywany w czasie jazdy, a na koniec musiał ocenić, jaką część trasy pokonał wydzieloną ścieżką rowerową.

Filozof i teolog Jarosław Makowski, startujący z Koalicji Obywatelskiej (w sondażach drugi za Krupą) - 25 procent drogi pokonał ścieżką z Giszowca do centrum.

Projektantka mody Ilona Kanclerz, reprezentująca Śląską Partię Regionalną (trzecia w sondażach) - 10-15 procent z Brynowa.

Z kolei sędzia Jarosław Gwizdak, kandydat niezależny (czwarty w sondażach) aż 80 procent z osiedla Witosa, ale przyznał, że jechał okrężną drogą, bo szukał tej ścieżki.

Nawet rzecznik Krupy musiał przyznać, że nie dotarł z Ligoty do urzędu wyłącznie ścieżką.

Rowerzyści usprawiedliwiali nieobecność prezydenta kontuzją po wypadku motocyklowym.

Marcin Krupa na rowerze miejskimfacebook.com/krupamarcinpl/

Motor i harmonijka

Bo Krupa jest motocyklistą.

Do pracy w urzędzie dojeżdżał motocyklem – jak mówił w lokalnych mediach - z czystą koszulą w plecaku. Pierwszy motocykl poskładał sobie sam ze złomu, gdy miał 13 lat, bo nie było go stać na nowy. Zrobił licencję kierowcy rajdowego w Automobilklubie Śląskim, a synowi dał imię na cześć znanego rajdowca Błażeja Krupy.

Jest motocyklistą i muzykiem. - Ilekroć jestem na wizytach u prezydenta Marcina Krupy, gramy razem na harmonijkach - mówi multiinstrumentalista, wokalista i kompozytor Józef Skrzek w spocie wyborczym Krupy.

Jest na to świeży dowód na profilu facebookowym Marcina Krupy - fragment nagrania tegorocznego koncertu zespołu Cree Sebastiana Riedla. Prezydent gra na harmonijce ustnej, dając nawet "króciutką solówkę", do piosenki "Autsajder".

Podczas pierwszej kampanii wyborczej przygrywał na harmonijce w Rondzie Sztuki pod Spodkiem. Uwielbia ulicznych grajków, chciałby żeby muzyka na żywo rozbrzmiewała w każdym pubie, jak w Nowym Orleanie. To za jego kadencji stolica Śląska zdobyła tytuł Katowice Miasto Muzyki UNESCO.

Już w podstawówce założył swoją pierwszą kapelę rockową. Grał na klawiszach. Mieli już robić karierę, zgłosili się na festiwal piosenki ekologicznej, ale uznano ich tekst za zbyt ostry. Szedł tak: "To nasza ziemia, to nasz Śląsk, w ziemi ołów, w powietrzu swąd".

Marcin Krupa na motorzefacebook.com/krupamarcinpl/

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. 

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Rodzice byli na zakupach. Z dziećmi została babcia. Przewijała niemowlę. Wtedy, za jej plecami, 2,5 letni wnuk wszedł na wersalkę pod oknem, które było otwarte. Gdy spadał na ziemię z trzeciego piętra, rodzice wchodzili po schodach do mieszkania. Usłyszeli płacz syna.

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Źródło:
tvn24.pl

Przyjaciele i współpracownicy żegnają Emilię Rennhack, z domu Kowalczyk - pochodzącą z Polski amerykańską policjantkę. Zginęła po tym, jak kierowca SUV-a wjechał w salon kosmetyczny niedaleko Nowego Jorku. "Serca nam pękają" - przekazał w mediach społecznościowych związek zawodowy nowojorskich policjantów.

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Źródło:
fox5ny.com, tvn24.pl

Samochód, w którym jechało trzech 18-latków i 17-letnia koleżanka na prostym odcinku drogi wypadł z trasy. W czasie wypadku z wnętrza auta zostało wyrzuconych dwóch mężczyzn, obaj zginęli.

Kierowca zobaczył rozbite auto w pszenicy. Zginęło dwóch nastolatków, ich kolega i koleżanka w szpitalu

Kierowca zobaczył rozbite auto w pszenicy. Zginęło dwóch nastolatków, ich kolega i koleżanka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Polskie media apelują do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim. Chodzi o wzmocnienie pozycji wydawców w relacjach z gigantami technologicznymi takimi jak Google, Microsoft czy Meta, którzy zarabiają na treściach dziennikarskich, choć sami ich nie tworzą. Czego domagają się dziennikarze i dlaczego poprawki te są tak ważne?  

Po co jest protest mediów?

Po co jest protest mediów?

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

To bardzo ważny apel mediów i resort kultury powinien jak najszybciej się do niego odnieść - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że MKiDN jest odpowiedzialne za nowelizację ustawy o prawie autorskim. Posłanka Anna Maria Żukowska przekazała, że Lewica w Senacie "ponowi poprawki w obronie mediów, które składała w Sejmie". Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat zapowiedziała wystosowanie zaproszenia do wszystkich przedstawicieli wydawców cyfrowych na spotkanie w poniedziałek.

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"I bardzo dobrze, podatki się płaci" - komentują jedni. "Nic co było dane, nie będzie zabrane" - kpią inni. To reakcje internautów na rozpowszechniany przekaz, jakoby rząd postanowił zlikwidować zerowy PIT dla osób do 26. roku życia. Ministerstwo Finansów dementuje.

"Zabierają" zerowy PIT dla młodych? Nie ma takich prac

"Zabierają" zerowy PIT dla młodych? Nie ma takich prac

Źródło:
Konkret24

Brenda Biya, raperka i córka prezydenta Kamerunu, opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym całuje się z kobietą. Komentatorzy sugerują, że wpis może być "punktem zwrotnym dla społeczności LGBTQ+" w kraju, w którym za związki i seks osób tej samej płci grozi więzienie.

Córka prezydenta na zdjęciu całuje kobietę. W jej kraju związki osób tej samej płci są karane więzieniem

Córka prezydenta na zdjęciu całuje kobietę. W jej kraju związki osób tej samej płci są karane więzieniem

Źródło:
BBC, Le Monde

Uzbeckie służby wykryły na granicy z Kazachstanem tunel o długości ponad 300 metrów. Przejście podziemne było wykorzystywane do przemytu dużych partii leków z Indii.

Tunel pod granicą. Przerzucali nim tysiące opakowań leków

Tunel pod granicą. Przerzucali nim tysiące opakowań leków

Źródło:
Radio Swoboda, tvn24.pl

W środę wieczorem w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) postrzelony w głowę został policjant, którego wezwano do agresywnego mężczyzny demolującego mieszkanie. Funkcjonariusz został przetransportowany do szpitala, gdzie w nocy przeszedł operację. 20-letni napastnik odebrał sobie życie - podała policja.

Bolesławiec. Policjant postrzelony w głowę. Nowe informacje

Bolesławiec. Policjant postrzelony w głowę. Nowe informacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ojciec 6-miesięcznego Kacperka z Koszalina został doprowadzony w czwartek do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące między innymi znęcania się nad dzieckiem. Jeszcze dziś sąd ma zdecydować o tymczasowym areszcie dla 27-latka.

Niemowlę z pękniętą czaszką w szpitalu. Zarzuty dla 27-letniego ojca

Niemowlę z pękniętą czaszką w szpitalu. Zarzuty dla 27-letniego ojca

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP

Ministerstwo Obrony Narodowej zaprzeczyło, by miało ucinać wydatki na obronność w kolejnych latach. Takie ustalenia podała TV Republika. "W rzeczywistości, w przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu na armię o 10 procent, co jest elementem długoterminowej strategii bezpieczeństwa narodowego" - napisało MON. Jeszcze przed wydaniem oświadczenia posłowie PiS rozpoczęli kontrolę w MON.

MON zaprzecza medialnym doniesieniom. "Proszę nie powtarzać kłamstw"

MON zaprzecza medialnym doniesieniom. "Proszę nie powtarzać kłamstw"

Źródło:
TVN24

IMGW ostrzega przed burzami, którym towarzyszyć mają obfite opady deszczu i silny wiatr. Lokalnie może spaść grad. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność

Przybyło ostrzeżeń IMGW. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność

Przybyło ostrzeżeń IMGW. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W hiszpańskiej Andaluzji żar leje się z nieba. W czwartek termometry mogą pokazać miejscami nawet 43 stopnie Celsjusza. Jest tak gorąco, że pracownicy Czerwonego Krzyża rozdają wentylatory, aby pomóc biedniejszym ludziom w walce z upałami.

W Andaluzji ma być tak gorąco, że rozdają wentylatory

W Andaluzji ma być tak gorąco, że rozdają wentylatory

Źródło:
ENEX,larazon.es

Położony na włoskiej wyspie wulkan Stromboli uaktywnił się i wyrzucił w powietrze fontannę lawy. W wyniku tego zdarzenia część krateru się zawaliła. To jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie.

Włoski wulkan Stromboli wyrzucił w powietrze strumień lawy. Nagranie

Włoski wulkan Stromboli wyrzucił w powietrze strumień lawy. Nagranie

Źródło:
Reuters,volcanodiscovery.com

Dwukrotnie kradziony i znaleziony na przystanku autobusowym obraz Tycjana został sprzedany na aukcji w Londynie za 17,5 miliona funtów. Dzieło z XVI wieku przedstawia biblijną scenę ucieczki Jezusa, Maryi i Józefa do Egiptu.

Obraz znaleziony na przystanku autobusowym sprzedano za 17,5 miliona funtów

Obraz znaleziony na przystanku autobusowym sprzedano za 17,5 miliona funtów

Źródło:
CNN, Christie's

Joan, Joanna, Giovanna. Trzy kobiety żyjące w różnych czasach i różnych krajach to bohaterki opery "D'ARC", która zostanie wystawiona z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. "Łączy je cel większy niż życie oraz odwaga, by poświęcić się za innych" - zapowiadają twórcy.

Opera w przestrzeni Warszawy. Wyjątkowy spektakl o sile kobiet

Opera w przestrzeni Warszawy. Wyjątkowy spektakl o sile kobiet

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Mamy ponad 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy w Polsce. Każdego dnia są gotowi na to, by chronić NATO, by chronić wschodnią flankę NATO, łącznie z Polską - mówił we wtorek w rozmowie z TVN24 BiS ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.

Mark Brzezinski: chcemy, żeby Polska rozwijała się, kwitła, była pełna dobrobytu

Mark Brzezinski: chcemy, żeby Polska rozwijała się, kwitła, była pełna dobrobytu

Źródło:
TVN24 BiS
"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" debiutuje dzisiaj na platformie Max. Film z tytułowymi tytanami okazał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji tego roku. Wszedł na ekrany kin pod koniec marca, zarabiając 194 mln dolarów w sam weekend otwarcia.

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Thriller psychologiczny "Doppelgänger. Sobowtór" już 5 lipca pojawi się na platformie Max. Ten czteroodcinkowy serial to kolejna polska nowość, którą będzie można obejrzeć w serwisie.

"Doppelgänger. Sobowtór" wkrótce na platformie Max

"Doppelgänger. Sobowtór" wkrótce na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl