Dwa pożary w ciągu jednego dnia w Tychach. Palił się wózek dziecięcy na klatce schodowej i samochód przy śmietniku. Śledczy zatrzymali podpalacza: to bezdomny i nałogowy piroman.
Tyska policja otrzymała dwa zgłoszenia o pożarze w ciągu jednego dnia. Na ulicy Kubicy w Tychach palił się dziecięcy wózek na klatce schodowej. W innym miejscu - pomieszczenie gabarytowe przeznaczone na śmieci.
Śmietnik spalił się doszczętnie, ogień zajął też samochód, który stał w pobliżu.
Śledczy od razu podejrzewali, że ogień podkładany był celowo. Rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Po rozmowie ze świadkami ustalili, że podpalaczem jest bezdomny 37-latek.
Wcześniej podpalał kontenery
Mężczyzna znany jest policjantom z wcześniejszych zatrzymań, które też dotyczyły zniszczeń mienia poprzez podpalenie. Od grudnia 2013 roku do września 2014 podpalił co najmniej 10 kontenerów, głównie na tyskim osiedlu M. Straty oszacowano wtedy na 65 tys. zł. Nie udało nam się ustalić, czy i na jak długo piroman trafił za to do więzienia.
Tym razem spowodował straty na 13 tys. zł. Usłyszał dwa zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- Częściowo przyznaje się do winy. Trudno się z nim rozmawia - mówi Barbara Kołodziejczyk, rzeczniczka tyskiej policji.
Bezdomny podpalacz grasował po Tychach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja