Więcej dzieci, to więcej mieszkańców, a to oznacza więcej pieniędzy z podatków - tak Sosnowiec uzasadnia program in vitro, który zamierza wprowadzić w przyszłym roku. Będzie to drugie, po Częstochowie, miasto w Polsce oferujące parom finansowanie takich zabiegów.
100 tys. zł - tyle Sosnowiec zamierza przeznaczyć na samorządowy program in vitro, który ruszyć ma w przyszłym roku.
Jak mówi Rafał Łysy, rzecznik urzędu miasta w Sosnowcu, pieniędzy starczy dla 20 par i już wiadomo, że będzie to za mało. - Gdy w 2013 roku realizowaliśmy podobny program dla takiej samej ilości rodziców, chętnych było 2,3 razy więcej - przyznaje Łysy.
Program ma ruszyć w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Łysy: - Chcemy pomóc sosnowiczanom, zwłaszcza tym biedniejszym, którzy mają problem z posiadaniem potomstwa. To niestety choroba cywilizacyjna. Chcemy, żeby nasze rodziny były szczęśliwe, żeby dzieci się rodziło jak najwięcej. Bo im więcej dzieci, tym więcej mieszkańców i podatków.
Po tym, gdy w połowie tego roku wygaśnie rządowy program in vitro, Sosnowiec będzie drugim po Częstochowie mieście w Polsce, pomagającym parom, borykającym się z niepłodnością.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice