Dziewczynka przechodziła rano przez oznakowane przejście dla pieszych w Rybniku. Była już na drugiej połowie jezdni, gdy została potrącona przez 54-letnią kierującą. Z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Auto jechało w stronę ostro świecącego słońca. - Ale to nie usprawiedliwia kierującej. Przed pasami powinna zachować szczególną ostrożność - podkreśla policjantka.
Do zdarzenia doszło w czwartek około 7 rano na oznakowanym przejściu dla pieszych na ulicy Mikołowskiej w Rybniku..
Kierującą mogło oślepić słońce, ale "w żaden sposób jej to nie usprawiedliwia"
Jak opisuje policja, kierująca peugeotem 54-letnia kobieta jadąc w kierunku Czerwionki-Leszczyn, nie zachowała ostrożności i potrąciła 11-latkę, która przechodziła z lewej strony na prawą. Oznacza to, że dziewczynka była już na drugiej połowie jezdni.
- Dziewczynka trafiła do szpitala z obrażeniami głowy i innymi obrażeniami ciała. Nie są to złamania. Życiu pieszej nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedziała Bogusława Kobeszko, rzeczniczka rybnickiej policji.
Kierująca była trzeźwa. Mogło ją oślepić słońce. Ale - jak podkreśla Kobeszko - w żaden sposób jej to nie usprawiedliwia. - Przed pasami powinna zachować szczególną ostrożność - mówi policjantka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja śląska