Pościg za Kolumbijczykami. Kierowca uciekał, pasażer bił policjanta

Samochód przewrócił się w miejscowości Zawada Książęca
Pościg za Kolumbijczykami w Raciborzu. Jeden uciekał, drugi uderzył policjanta
Źródło: śląska policja
Zniszczony samochód i poważne zarzuty - tak zakończył się dla dwóch obywateli Kolumbii pościg ulicami Raciborza. Mężczyźni uciekali przed policją z dużą prędkością, doprowadzając do wywrócenia się pojazdu. Kierowca, który nie miał prawa jazdy, próbował uciekać pieszo, ale został zatrzymany. Uwięziony w aucie pasażer uderzył z kolei policjanta, który mu pomagał.

Niecodzienna interwencja miała miejsce w Raciborzu w sobotę, 14 czerwca, jednak policja dopiero w środę poinformowała o zdarzeniu w komunikacie. Jak przekazano, wszystko zaczęło się od podejrzanego - zdaniem funkcjonariuszy - zachowania kierującego toyotą, którą na ulicy Rudzkiej wymijał patrol.

Samochód się wywrócił. Kierowca uciekał, pasażer bił policjanta

Jak przekazała śląska policja, funkcjonariusze zawrócili, by przeprowadzić kontrolę drogową. Gdy włączyli sygnały, kierujący toyotą gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę w kierunku ulicy Gliwickiej.

Mundurowi ruszyli w pościg. Według relacji policji, uciekinierzy poruszali się z dużą prędkością w kierunku miejscowości Zawada Książęca, około sześciu kilometrów dalej, gdzie kierujący stracił panowanie nad samochodem. To doprowadziło do wywrócenia pojazdu.

Samochód przewrócił się w miejscowości Zawada Książęca
Samochód przewrócił się w miejscowości Zawada Książęca
Źródło: śląska policja

"Mężczyzna wybiegł z pojazdu i próbował kontynuować ucieczkę pieszo, jednak po krótkim pościgu został skutecznie zatrzymany przez jednego z mundurowych. W tym samym czasie drugi z funkcjonariuszy próbował udzielić pomocy pasażerowi, który nie był w stanie samodzielnie opuścić pojazdu. Podczas interwencji 31-letni mężczyzna uderzył policjanta, naruszając jego nietykalność cielesną" - czytamy w komunikacie śląskiej policji.

Kierujący i pasażer z zarzutami

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. To obywatele Kolumbii. Jak się okazało, 25-letni kierujący toyotą nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mężczyzna usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, co jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat więzienia. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym otrzymał z kolei mandat w wysokości pięciu tysięcy złotych. Odpowie przed sądem także za kierowanie bez uprawnień.

Policja zatrzymała dwóch obywateli Kolumbii
Policja zatrzymała dwóch obywateli Kolumbii
Źródło: śląska policja
Policja zatrzymała dwóch obywateli Kolumbii
Policja zatrzymała dwóch obywateli Kolumbii
Źródło: śląska policja

Kłopoty ma także 31-letni pasażer, który uderzył policjanta. Jak poinformowała śląska policja, mężczyzna odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, co zagrożone jest karą do trzech lat więzienia.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: