Mężczyzna wszedł do kantoru w wełnianej czapce na głowie i w okularach o ciemnych szkłach. Przed okienkiem wyciągnął pistolet i zażądał włożenia pieniędzy do białej reklamówki. Kasjerka odmówiła. Napastnik wyszedł, ale wcześniej odsłonił twarz przed kamerą monitoringu. Jest poszukiwany.
Policjanci poszukują sprawcy napadu na kantor przy ul. Opawskiej w Raciborzu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 3 kwietnia około 17.20. Jak informują policjanci, do kantoru wszedł mężczyzna w wieku około 25-30 lat, wzrostu około 170 cm, średniej budowy ciała.
Mężczyzna miał na głowie kolorową, zimową czapkę wełnianą oraz okulary z plastikowymi oprawkami, prawdopodobnie w kolorze zielonym i całkowicie ciemnymi szkłami.
Ubrany był w szarą bluzę dresową z kolorowymi wstawkami na rękawach oraz szare spodnie dresowe.
W kantorze było pusto. Tuż przed okienkiem jedyny gość przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował pracownicę i próbował wymusić na niej wydanie pieniędzy do białej reklamówki.
- Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zdecydowaną postawę kasjerki. Po krótkiej chwili mężczyzna zbiegł. Pracownica kantoru nie odniosła żadnych obrażeń - relacjonują mundurowi.
Napastnika zarejestrowała kamera monitoringu. Na nagraniu widać jego twarz, bo mężczyzna na chwilę zsunął czapkę do tyłu i zdjął okulary.
Osoby mogące pomóc w identyfikacji napastnika lub posiadające informacje o zdarzeniu, proszone są o kontakt z policją. - Gwarantujemy anonimowość - zapewniają stróże prawa.
Napaść z bronią w ręku na kantor w Raciborzu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice