Prokurator żąda dla Katarzyny W. dożywocia. "To było okrutne morderstwo". Wyrok 17 października

Katarzyna W. konsekwentnie nie przyznaje się do winyTVN 24

W sprawie śmierci małej Magdy nie wszystko zostało wyjaśnione – uważa obrońca Katarzyny W., oskarżonej o zabójstwo swego dziecka. Przed katowickim sądem apelacyjnym wniósł on o zwrot sprawy do pierwszej instancji, gdzie wcześniej wymierzono W. karę 25 lat więzienia. Prokurator domaga się natomiast dla niej dożywocia. Wyrok zostanie ogłoszony 17 października, o godzinie 12.

Zakończyły się mowy końcowe w procesie odwoławczym Katarzyny W. który toczy się w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach. Przewodnicząca składu orzekającego Bożena Summer-Brason wyjaśniła, że wyrok zostanie ogłoszony 17 października "z uwagi na zawiły charakter sprawy i konieczność naradzenia się nad orzeczeniem".

Prokurator żąda dożywocia

Według prokuratora Katarzyna działała ze szczególnym okrucieństwem i dlatego chce wymierzenia jej kary dożywocia za kwalifikowane zabójstwo. Prok. Adam Roch przekonywał, że matka powinna zapewnić dziecku opiekę i rozwój, a tymczasem zabiła je z premedytacją.

- Duszenie przez kilka minut nieprzytomnego dziecka nie jest okrutne? Jakim trzeba być człowiekiem, by przez kilka minut patrzeć, jak umiera własne dziecko? Nie mogło prosić o litość, przepraszać za niepopełnione winy – mówił oskarżyciel.

Jego zdaniem dowody nie pozostawiają żadnych wątpliwości „co do charakteru śmierci dziecka”. Podkreślił, że kwestionowana przez obronę opinia biegłych medyków nie jest jedynym dowodem. Wszystkie dowody i poszlaki zgromadzone w aktach pasują do siebie i tworzą nierozerwalny, logiczny ciąg, potwierdzając winę Katarzyny W. - dowodził oskarżyciel.

Przypomniał m.in. o znalezionych przy Katarzynie W. zapiskach, w których matka Magdy pisała o negatywnych stronach posiadania dziecka. Wskazywał też, że jeszcze przed śmiercią dziewczynki oskarżona szukała w internecie informacji na temat kosztów kremacji i wysokości zasiłku pogrzebowego.

- Szukała korzyści materialnych z zabójstwa dziecka – powiedział prok. Roch. Powołując się na opinie biegłych podkreślił, że Katarzyna W. jest osobą niebezpieczną.

Na koniec swojej mowy prok. Roch wyraził zadowolenie, że z polskiego systemu prawnego wyeliminowano karę śmierci.

- Gdyby w sprawie Katarzyny W. było inaczej, jestem pewien, że tu, za oknami, czekałby stos i na rozstrzygnięcie sądu czekaliby ludzie z pochodniami – powiedział Roch. Dodał, że nie chodzi o to, by się mścić, ale wyrok nie może być zbyt łagodny, winien zabezpieczyć społeczeństwo przed sprawcami zbrodni.

Obrońca chce powtórzenia procesu

To była przypadkowa śmierć, a nie zaplanowane zabójstwo – przekonywał adwokat w swej mowie końcowej. Po nim głos zabierze prokurator i sąd ogłosi wyrok. Nie wiadomo, czy nastąpi to jeszcze dzisiaj.

Obrońca oskarżonej mec. Arkadiusz Ludwiczek w apelacji domaga się uniewinnienia klientki, twierdząc, że Magda zmarła na skutek wypadku – dziecko miało wypaść Katarzynie W. z rąk i umrzeć po kilku nieudanych próbach nabrania powietrza. Uwzględnienie jego apelacji oznaczałoby konieczność powtórzenia procesu.

Podczas dwóch poprzednich posiedzeń, we wtorek i w środę, sąd apelacyjny przesłuchiwał siedmiu biegłych medyków, którzy wydawali uzupełniającą opinię na temat śmierci Magdy. Według nich dziecko zmarło na skutek gwałtownego uduszenia. Wykluczyli, że mogło umrzeć na skutek bezdechu afektywnego lub odruchowego skurczu krtani, tzw. laryngospazmu, co sugerowała obrona.

Naruszono zasadę bezstronności?

Mec. Ludwiczek powiedział, że dziwią go końcowe wnioski biegłych. Według niego, ustalili oni przyczynę śmierci dziecka – czyli niedotlenienie – ale mechanizmu śmierci już nie. Adwokat przypomniał, że w zespole biegłych wydających uzupełniającą opinię znaleźli się medycy, który pisali pierwszą ekspertyzę na temat śmierci dziecka. Według niego w ten sposób mogła zostać naruszona zasada bezstronności.

W opinii obrońcy w procesie naruszona została też zasada dwuinstancyjności. Jak argumentował, sprawa laryngospazmu była dokładnie badana dopiero przed sądem odwoławczym, a powinna już być przed sądem okręgowym. Uważa też, że nowi biegli powinni zbadać inną hipotezę - tzw. zagardlenia w związku z uciskiem na krtań, powstałym na skutek upadku.

W dalszej części swej mowy obrońca kwestionował ustalenia sądu I instancji, uznając je za błędne. Zdaniem Ludwiczka, skazując Katarzynę W., sąd okręgowy bezpodstawnie przyjął, że kobieta z premedytacją zabiła swą córkę, później dopasowując do tej tezy dowody.

Część przemówienia adwokat poświęcił wpisom w komputerze należącym Katarzyny W. i jej męża, które stały się jednym z głównych dowodów obciążających oskarżoną. Specjaliści wykryli, że w wyszukiwarce internetowej na tym komputerze wpisywano m.in. frazy „jak zabić bez śladu”, „zaczadzenie” i „dochodzenie w zatruciu tlenkiem węgla” (według ustaleń śledztwa Katarzyna W. wcześniej zamierzała zatruć Magdę czadem).

Działała pod wpływem emocji?

Zdaniem adwokata, pierwszy wpis był spowodowany ciekawością po obejrzeniu filmu, a drugi – obawą małżeństwa W. przed zatruciem tlenkiem węgla po wprowadzaniu się do nowego mieszkania, wyposażonego w wewnętrzny piec. Ludwiczek wyraził też przekonanie, że nie ma dowodów, że wpisów dokonała sama Katarzyna W., a nie np. jej mąż.

Odniósł się też do ukrycia zwłok Magdy. Po przypadkowej śmierci dziecka – jak mówił adwokat – Katarzyna W. próbowała ukryć ciało dziecka nie dlatego, że wcześniej to zaplanowała, lecz pod wpływem emocji – bała się powiedzieć o tym bliskim.

Jeszcze przed mowami stron sąd na chwilę wznowił przewód sądowy, by odczytać opinię z aresztu na temat oskarżonej. Wynika z niej, że Katarzyna W. nie stwarza większych problemów wychowawczych, jest bezkrytyczna wobec stawianych jej zarzutów i uważa się za osobę niewinną.

Wyrok zostanie ogłoszony przez sąd apelacyjny 17 października o godzinie 12:00.

Wyrok w I instancji zapadł 3 września ub. roku. Katowicki sąd okręgowy wymierzył wtedy Katarzynie W. 25 lat więzienia za zabicie w styczniu 2012 r. półrocznej córki oraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Odrzucił wersję obrony, że Magda zmarła na skutek wypadku.

Bulwersująca opinię publiczną sprawa Katarzyny W. stała się znana się 24 stycznia 2012 r., gdy policja przekazała mediom informację o zaginięciu półrocznej dziewczynki z Sosnowca. Według pierwszej relacji matki, dziecko porwano jej z wózka w centrum miasta. Na początku lutego ciało niemowlęcia znaleziono w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu. Proces przed sądem okręgowym ruszył w lutym 2013 r. Na kilkunastu rozprawach sąd przesłuchał kilkudziesięciu świadków oraz biegłych. Według prokuratury Katarzyna W. plan zabójstwa przygotowywała co najmniej od 19 stycznia, wcześniej próbowała zatruć córkę czadem. 24 stycznia miała cisnąć dzieckiem o podłogę, a kiedy okazało się, że mimo to niemowlę przeżyło, dusić je przez kilka minut.

Autor: PŁ/gp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

W 2023 roku w krajach Unii Europejskiej urodziło się 3,67 miliona dzieci, o 210 tysięcy mniej w stosunku do roku poprzedniego - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny, powołując się na dane Eurostatu. W analizie podkreślono, że odnotowany 5,4-procentowy spadek, jest największy od 1961 roku.

Alarmujące dane z Europy

Alarmujące dane z Europy

Źródło:
tvn24.pl

Nie ukrywam, że aż mi zabrakło słów, szczerze powiedziawszy - tak środowe głosowanie w europarlamencie skomentował w czwartek premier Donald Tusk. Europosłowie PiS opowiedzieli się za odrzuceniem dokumentu, którego częścią było uznanie Tarczy Wschód za projekt flagowy dla wspólnego unijnego bezpieczeństwa. Podobnie zagłosowali politycy Konfederacji.

"Aż mi zabrakło słów". Premier o zachowaniu europosłów PiS

"Aż mi zabrakło słów". Premier o zachowaniu europosłów PiS

Źródło:
TVN24

Liczba przypadków odry zgłoszonych w europejskim regionie WHO w 2024 roku podwoiła się w porównaniu z poprzednim rokiem, osiągając poziom najwyższy od ponad 25 lat - wynika z opublikowanej w czwartek analizy Światowej Organizacji Zdrowia i UNICEF.

"Gwałtowny wzrost". Takiej liczby zachorowań nie było od 25 lat

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Nicola pamięta, że auto, które jechało w ich stronę, poruszało się "bardzo szybko" i jechało blisko krawędzi drogi. Dzieci wracały wtedy ze szkoły. Nikola szła pierwsza, za nią Michalina, Kuba i Paweł. Do dziś nie wiadomo, dlaczego opel meriva, którym kierowała 78-letnia wtedy Stanisława B., wjechał w dzieci. Dziewczynki zdążyły odskoczyć do rowu. Nicola krzyknęła jeszcze do kolegów, aby ich ostrzec. Kiedy odwróciła się w ich stronę, Paweł i Kuba, którzy chwilę temu rozmawiali i żartowali, leżeli bez ruchu. Paweł nie przeżył.

Zobaczyła samochód i krzyknęła. Po chwili Kuba i Paweł leżeli bez ruchu

Zobaczyła samochód i krzyknęła. Po chwili Kuba i Paweł leżeli bez ruchu

Źródło:
tvn24.pl

Przepisy wprowadzające zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z charakterystycznym aromatem zostały przyjęte w czwartek przez Senat. Nowelizacja trafi teraz do podpisu prezydenta.

Sprzedaż wzrosła o 2000 procent. Ten produkt ma być zakazany

Sprzedaż wzrosła o 2000 procent. Ten produkt ma być zakazany

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Czy skazany za pobicie aktora wykonał wyrok? "Przelewu jeszcze nie zauważyłem"

Czy skazany za pobicie aktora wykonał wyrok? "Przelewu jeszcze nie zauważyłem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Praca zdalna upowszechniła się w marcu 2020 roku wraz z wprowadzeniem ogólnopolskich lockdownów. Teraz, pięć lat po wybuchu pandemii, część firm wycofuje się z możliwości pracowania z domu. Ale czy jest jeszcze powrót do sytuacji sprzed tej rewolucji?

Rewolucja dla pracowników "na niespotykaną wcześniej skalę"

Rewolucja dla pracowników "na niespotykaną wcześniej skalę"

Źródło:
tvn24.pl

W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadły wyroki wobec sześciorga byłych policjantów posterunku w Piątku (woj. łódzkie), wśród nich jest dawny kierownik jednostki. W czasie śledztwa wszyscy nie przyznawali się do winy.

30-latek zmarł po interwencji. Policjanci usłyszeli wyroki

30-latek zmarł po interwencji. Policjanci usłyszeli wyroki

Źródło:
tvn24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że rosyjskie służby specjalne wysadziły w powietrze dwóch zwerbowanych przez nią ukraińskich nastolatków. Mieli oni umieścić ładunki wybuchowe w pobliżu dworca kolejowego w Iwano-Frankiwsku na zachodzie Ukrainy. Jeden z nich zginął, drugi został ciężko ranny.

SBU: Rosjanie zwerbowali nastolatków. "Udali się w wyznaczone miejsce. W drodze doszło do eksplozji"

SBU: Rosjanie zwerbowali nastolatków. "Udali się w wyznaczone miejsce. W drodze doszło do eksplozji"

Źródło:
tvn24.pl

Trzęsienie ziemi nawiedziło w czwartek włoską prowincję Neapol. Miało magnitudę 4,4. Zamknięto część szkół, odnotowano utrudnienia w ruchu drogowym.

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Mieszkańcy Neapolu noc spędzili na ulicy

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Mieszkańcy Neapolu noc spędzili na ulicy

Źródło:
rainews.it, USGS

Eksperci ds. etyki krytykują wsparcie, jakiego Donald Trump udzielił Elonowi Muskowi i jego marce samochodowej Tesla. - Niektórzy mogą założyć, że wsparcie Białego Domu i prezydenta są na sprzedaż - mówi William F. Hall, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Webster. - Społeczeństwo nie jest głupie. Wie, czym jest konflikt interesów - skomentowała Delaney Marsco, dyrektorka ds. etyki w Campaign Legal Center.

Trump w tesli przed Białym Domem. "Społeczeństwo nie jest głupie"

Trump w tesli przed Białym Domem. "Społeczeństwo nie jest głupie"

Źródło:
ABC News

Ukrainie skończyły się amerykańskie pociski dalekiego zasięgu ATACMS - podała agencja Associated Press, powołując się na urzędnika w administracji USA i deputowanego, zasiadającego w komisji obrony w ukraińskiej Radzie Najwyższej. Rakiety ATACMS były używane przez siły ukraińskie głównie do ataków na cele w głębi Rosji.

Raziły cele w głębi Rosji. Zapasy się skończyły

Raziły cele w głębi Rosji. Zapasy się skończyły

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W powietrzu, w wodzie i na lądzie trwają szeroko zakrojone poszukiwania 20-letniej studentki Sudikshy Konanki, która zaginęła na Dominikanie. Kobieta po raz ostatni widziana była 6 marca wczesnym rankiem w towarzystwie młodego mężczyzny. W czwartek poinformowano o nowych nagraniach z plaży, na której zaginęła 20-latka.

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Źródło:
CNN, ABC

Donald Trump miał problemy ze skupieniem podczas spotkania z premierem Irlandii w Białym Domu. Tym, co rozpraszało prezydenta, były skarpetki J.D. Vance'a. - Naprawdę, próbuję się koncentrować. O co chodzi z jego skarpetkami? Są piękne - stwierdził, czym rozbawił wiceprezydenta, swojego gościa oraz pozostałych zebranych w Gabinecie Owalnym.

Skarpetki Vance'a rozproszyły Trumpa. "Próbuję się koncentrować"

Skarpetki Vance'a rozproszyły Trumpa. "Próbuję się koncentrować"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Na dziedziniec Komendy Stołecznej Policji wjechał omyłkowo kierowca. Okazało się, że 45-latek jest pijany, ma sądowy zakaz prowadzenia, a wcześniej spowodował kolizję. Z kolei jego pasażer miał przy sobie narkotyki.

Przez pomyłkę wjechał na dziedziniec komendy. Pijany, z zakazem, bez świateł

Przez pomyłkę wjechał na dziedziniec komendy. Pijany, z zakazem, bez świateł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czwartkowy poranek przyniósł północnym regionom kraju opady śniegu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia białych krajobrazów. Jak przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, sypnie także w innych częściach Polski.

Spadł śnieg. Wiemy, gdzie go jeszcze dosypie

Spadł śnieg. Wiemy, gdzie go jeszcze dosypie

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policjanci z warszawskich Bielan zatrzymali 65-latka, który kilka dni temu w ogródkach działkowych miał zaatakować swojego znajomego. Mężczyźnie postawiono zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. Podejrzany trafił do aresztu.

"Ugodził swojego rywala nożem w brzuch"

"Ugodził swojego rywala nożem w brzuch"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Warunkiem do rozmowy na ten temat jest to, żeby strona amerykańska była na to otwarta. Uważam, że nie ma nic gorszego, niż zgłosić pomysł, który ma ręce i nogi, i usłyszeć za trzy dni odpowiedź, że to nie wchodzi w grę, bo to wtedy nas osłabia - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Odniósł się do apelu prezydenta Andrzeja Dudy do USA o przeniesienie broni jądrowej na terytorium Polski.

Prezydent o broni jądrowej. Szef MSWiA odpowiada 

Prezydent o broni jądrowej. Szef MSWiA odpowiada 

Źródło:
TVN24

Obrońcy dwóch mężczyzn oskarżonych w sprawie postrzelenia z broni palnej Zuzanny G.-M., gdy ta po wypowiedzeniu najmu mieszkania wraz z rodzicami przyszła odebrać klucze, odwołali się od wyroku. Sebastian Sz. w pierwszej instancji usłyszał wyrok 10 lat więzienia, Mateusz M. - 8 lat. Obrońca pierwszego mężczyzny chce zmiany kwalifikacji czynu i ewentualnego ponownego rozpatrzenia sprawy, obrońca drugiego - uniewinnienia swojego klienta.

Gdy chciała wejść do mieszkania, padły strzały. Nie zgadzają się z wyrokiem

Gdy chciała wejść do mieszkania, padły strzały. Nie zgadzają się z wyrokiem

Źródło:
PAP/TVN24

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Financial Times" zaapelował do USA o rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium Polski, jako środka odstraszającego przed przyszłą rosyjską agresją. Prośba ta, jak odnotował "Financial Times", prawdopodobnie zostanie odebrana w Moskwie jako wysoce prowokująca.

Prezydent apeluje do Amerykanów. Chodzi o broń jądrową

Prezydent apeluje do Amerykanów. Chodzi o broń jądrową

Źródło:
Financial Times, PAP

Rosyjskie media propagandowe poinformowały, że prezydent Władimir Putin odwiedził obwód kurski. Przywódca Rosji miał pojawić się na jednym z posterunków dowodzenia wojsk walczących w przygranicznym regionie, gdzie Rosjanie powoli odzyskują utracone tereny, a sytuacja sił ukraińskich pozostaje trudna.

Trudna sytuacja Ukraińców w obwodzie kurskim. Putin wydał rozkaz

Trudna sytuacja Ukraińców w obwodzie kurskim. Putin wydał rozkaz

Źródło:
tvn24.pl, ZN, Agientstwo, PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Trzcianka (Mazowieckie). Kierowca samochodu osobowego najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. 48-latek zmarł.

Mężczyzna leżał na jezdni, przejechał po nim samochód

Mężczyzna leżał na jezdni, przejechał po nim samochód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z nieoficjalnych informacji ze źródeł w KPRP wynika, że w najbliższym czasie można spodziewać się, że prezydent Andrzej Duda zaakceptuje Jacka Najdera jako przedstawiciela RP przy NATO - donosi PAP. Ponadto do Pałacu Prezydenckiego wpłynęły cztery kandydatury na ambasadorów - w tym przy Unii Europejskiej - zgodnie ze wskazaną przez prezydenta procedurą. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, prezydent byłby skłonny zaakceptować Bogdana Klicha jako przedstawiciela Polski przy ONZ w Nowym Jorku.

Będzie przełom w sprawie ambasadorów? Nieoficjalnie: prezydent podejmie decyzję

Będzie przełom w sprawie ambasadorów? Nieoficjalnie: prezydent podejmie decyzję

Źródło:
PAP

NASA i SpaceX odwołały start rakiety Falcon 9, której celem było zabranie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) astronautów Suni Williams i Butcha Wilmore'a. Powodem tej decyzji były problemy techniczne.

Odwołany start Falcona 9, astronauci jeszcze nie wrócą na Ziemię

Odwołany start Falcona 9, astronauci jeszcze nie wrócą na Ziemię

Aktualizacja:
Źródło:
AFP, tvnmeteo.pl

Międzynarodowy Trybunał Karny poinformował, że były prezydent Filipin Rodrgio Duterte został przekazany MTK w Hadze. Nakaz jego aresztowania wydano w związku z przypuszczalnymi zbrodniami popełnionymi podczas kampanii antynarkotykowej.

Były prezydent odpowie za brutalną "wojnę z narkotykami". Jest w Hadze

Były prezydent odpowie za brutalną "wojnę z narkotykami". Jest w Hadze

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk napisał w mediach społecznościowych, że "tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw" uznaniu Tarczy Wschód za flagowy projekt dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej. "W tym PiS" - dodał. Szef rządu odniósł się do środowego głosowania nad rezolucją Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele PiS twierdzą, że głosowali za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód, ale nie popierają całej rezolucji.

Tusk: Tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym... PiS

Tusk: Tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym... PiS

Źródło:
PAP

Tramwajarze pokazują, dlaczego warto trzymać się poręczy podczas podróży komunikacją miejską. W mediach społecznościowych opublikowali nagrania z kamer, które zarejestrowały upadki pasażerów podczas gwałtownego hamowania lub ruszania składów.

Pokazali, dlaczego warto trzymać się poręczy w tramwaju

Pokazali, dlaczego warto trzymać się poręczy w tramwaju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Oczywiście, że odpowiemy na odwetowe cła Unii Europejskiej - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z premierem Irlandii Michealem Martinem w Białym Domu. Zapytany o chaotyczne decyzje dotyczące polityki handlowej i wielokrotne wycofywanie się z podejmowanych decyzji o cłach, odparł, że to nie niekonsekwencja, lecz "elastyczność".

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Komisja Europejska poinformowała w środę o utworzeniu sześciu kolejnych fabryk AI, z których jedna powstanie w Polsce. Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (PCSS) otrzyma 50 milionów euro (około 200 milionów złotych) wsparcia od KE na budowę fabryki Piast AI. 340 milionów złotych zapewni polski rząd.

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli źródło tajemniczych sygnałów z kosmosu, które równo co dwie godziny docierają do Ziemi. Emituje je system dwóch wirujących dookoła siebie gwiazd, w tym jednej martwej. Biały karzeł i czerwony karzeł znajdują się tak blisko, że powoduje to nietypowe oddziaływania między nimi.

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Źródło:
NOVA

Zespół ekspertów walczy o powrót do zdrowia jednej z najstarszych piranii w Polsce. Kilka dni temu w Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu z niewyjaśnionych przyczyn pękło dno akwarium, w którym znajdowała się ryba. Zwierzę zostało przeniesione do specjalnego mausera, gdzie będzie czekać na nowy dom.

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Źródło:
PAP

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., o którego niejasnych powiązaniach z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim informowali dziennikarze "Superwizjera".

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium