Zarzuty usiłowania zabójstwa i czynnej napaści na funkcjonariusza usłyszał we wtorek mężczyzna, który postrzelił policjanta podczas interwencji. Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna leczył się psychiatrycznie, dlatego - jak informuje prokuratura - konieczne będą dodatkowe badania 42-latka.
- Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i czynnej napaści na funkcjonariusza. Przebywa nadal w szpitalu, gdzie przeprowadziliśmy z nim czynności. Odmówił składania zeznań – mówi Adam Siwoń z Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach.
42-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Jak mówi Siwoń, ponieważ napastnik najpewniej leczył się wcześniej psychiatrycznie, konieczne będą badania. Na ich podstawie sąd oceni, czy mężczyzna będzie mógł odpowiadać za swój czyn, czy zostanie umieszczony w szpitalu psychiatrycznym.
Wniosek o areszt
Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie. Decyzję w tej sprawie sąd ma podjąć jeszcze we wtorek.
Do strzelaniny doszło w nocy z 20 na 21 lipca w miejscowości Imielin (śląskie). Policjanci zostali wezwani do mężczyzny, który biegał z siekierą po drodze. Zanim funkcjonariusze dojechali na miejsce, mężczyzna schował się w swoim domu i zabarykadował w jednym z pokoi. Policjanci z pomocą straży pożarnej weszli do mieszkania.
Według policji, mężczyzna strzelił wtedy do funkcjonariuszy z wiatrówki i trafił go w usta. Śrut utkwił policjantowi w podniebieniu. Zalany krwią osunął się na ziemię. Mężczyzna wymierzył po raz drugi, ale strzelić nie zdążył. Drugi z policjantów strzelił do niego ze służbowej broni, trafiając w udo. Postrzelony w usta policjant i ranny mężczyzna trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło w Imielinie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie naKontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice