20-letni pracownik sklepu wybiegł na ulicę za dwoma mężczyznami, których podejrzewał o kradzież alkoholu. W czasie pościgu wpadł pod tramwaj. Zginął na miejscu. Złodzieje zostali zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty kradzieży.
Do tragicznego wypadku doszło w środę wieczorem przy u.l Wolności w Częstochowie. - 20-letni mężczyzna najprawdopodobniej gonił dwóch złodziei po tym, gdy ci mężczyźni ukradli alkohol ze sklepu, w którym pracował - mówi Joanna Lazar, rzeczniczka policji w Częstochowie.
Właśnie w trakcie tego pościgu ochroniarz wpadł pod tramwaj. - Pomagaliśmy wyciągnąć poszkodowanego, w akcji potrzebny był dźwig, który podniósł pojazd - mówi Krzysztof Dzwonnik z Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Lekarz wezwany na miejsce stwierdził zgon ochroniarza.
Policjanci zatrzymali 20-letniego złodzieja i jego o rok starszego kolegę.
- Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży. - Śledczy ustalają okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku ze skutkiem śmiertelnym - dodaje - Lazar. Zabezpieczono też monitoring miejski.
Tragiczny wypadek na torach w Częstochowie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Paweł Skalski