Manifest siły kobiet, walka z przeciwnościami losu, radość - tak w skrócie opisać można kalendarz o wyjątkowych kobietach, czyli 12 matkach niepełnosprawnych dzieci, podopiecznych chorzowskiej Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym. Każda z kart tego kalendarza to inna historia o tym, że mimo trudności w opiece, mamy i ich dzieci mogą być szczęśliwe.
Projekt przygotowania niezwykłego kalendarza zainicjowała Olga Kostrzewska-Cichoń, mama Kaliny - jednej z podopiecznych chorzowskiej Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym. - Pomyślałam, że warto pomagając fundacji zrobić coś także dla mam - tłumaczy pani Olga.
Manifest siły kobiet
Do pomysłu przekonała jeszcze 12 innych kobiet, tak jak ona, opiekujących się niepełnosprawnymi dziećmi. Sesję zdjęciową zorganizowano w hotelu oraz gabinecie masażu. - Chciałam, by każda z mam na kilka godzin mogła oderwać się od codzienności. Poczuć się wyjątkowo, odpocząć - dodaje.
W efekcie powstały czarno-białe zdjęcia wraz informacjami o dziecku i rodzaju rehabilitacji. - Zdjęcia i kalendarz są też formą manifestu o sile kobiet, Każda z mam trzyma kartkę, na której napisała swoje motto i swój sposób ma walkę z przeciwnościami losu - podkreśla prezes zarządu fundacji Norbert Galla.
"Byle do przodu, mimo wszystko", „Każdy ma swój Everest. Jestem silna, dam radę zdobędę szczyt” lub „Nie szukam lepszego świata. Mój jest przepiękny” - to tylko niektóre z krzepiących sentencji, które towarzyszą bohaterkom kalendarza.
Każda z kart kalendarza to inna historia o tym, że mimo trudności w opiece, mamy i ich dzieci mogą być szczęśliwe.
Siłaczki
Jedną z bohaterek kalendarza jest pani Weronika, "kalendarzowy kwiecień". Jej syn Kacper cierpi na niedorozwój ruchowy, niedowidzi i niedosłyszy. Na zdjęciu pani Weronka z uśmiechem prezentuje swoje motto: „Poleżę sobie i wstanę... Silniejsza”. - To jest motto, które sprawdza się przy naszej codziennej, trudnej pracy przy niepełnosprawnych dzieciach. Po prostu muszę być silniejsza - opowiada w rozmowie z TVN24.
Skąd jednak czerpie tyle siły? – To Kacper daje mi siłę do dalszej walki. Muszę ją mieć, ale nie dla siebie, a właśnie dla niego – odpowiada. Ta siła pomaga w rehabilitacji Kacpra. - Są momenty co kilka miesięcy, że Kacper zrobi coś fajnego, coś, co potwierdza, że rehabilitacja jest skuteczna. Teraz uczy się chodzić, wspina się, to dla niego przyjemność - mówi jego matka. - Jestem szczęśliwa z powodu tego kalendarza. Kacper nie potrafi mówić, ale wydaje mi się, że też się cieszy – dodaje.
Akcja charytatywna
Kalendarz można kupić w siedzibie RFPN w Chorzowie (ul. Dąbrowskiego 55 a) oraz poprzez stronę organizacji. Dochód z jego sprzedaży w całości zostanie przeznaczony na rehabilitację dzieci niedowidzących i niewidomych ze sprzężoną niepełnosprawnością.
Regionalna Fundacja Pomocy Niewidomym z siedzibą w Chorzowie zajmuje się kompleksową rehabilitacją oraz wczesnym wspomaganiem rozwoju psychoruchowego dzieci niewidomych i niedowidzących z dodatkowym kalectwem ze Śląska.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf/kwoj / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Regionalna Fundacja Pomocy Niewidomym w Chorzowie | Piotr Najuch