Nawet 12 lat więzienia może grozić 30-letniemu mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej, który napadał na kobiety. Mężczyzna sterroryzował nożem dwie i ukradł im portfele. W ręce stróżów prawa chwilę po swoich bandyckich wyczynach.
Do napadów doszło w ubiegłą sobotę na osiedlu Morcinka w Dąbrowie Górniczej. Mężczyzna dwukrotnie w krótkich odstępach czasu zaatakował kobiety, grożąc im nożem i kradnąc portfele.
Ofiary szybko zgłosiły sprawę policji, a dyżurny dąbrowskiej komendy natychmiast skierował na miejsce zdarzenia policjantów. Ci zaczęli przeczesywać okolicę. Po niecałej godzinie sprawca został zatrzymany. Napastnik wpadł na przystanku komunikacji miejskiej, niedaleko miejsca, w którym dokonał rabunków.
Areszt za napady
- Dziś, zważywszy na wagę czynów, sąd na wniosek prokuratury zdecydował o umieszczeniu mężczyzny w areszcie na trzy miesiące - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl Joanna Guguła z Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej.
Za popełnione przestępstwa 30-latek może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Policja nie wyklucza, że mężczyzna ma na koncie jeszcze kilka innych napadów.
Do napadów dochodziło na osiedlu Morcinka w Dąbrowie Górniczej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP Dąbrowa Górnicza