Kosz na śmieci informuje: w tym domu mieszka chory na COVID-19. Policja zawiadamia prokuraturę

Źródło:
TVN 24 Katowice
Urząd miasta przekazał adresy zakażonych odbiorcy odpadów
Urząd miasta przekazał adresy zakażonych odbiorcy odpadów TVN 24 Katowice
wideo 2/22
Urząd miasta przekazał adresy zakażonych odbiorcy odpadów TVN 24 Katowice

Urząd miasta w Zawierciu dostał z sanepidu informacje o adresach osób zakażonych koronawirusem i przekazał je spółce, która odbiera śmieci. A spółka pod wskazanymi budynkami ustawia kosze z napisem "COVID-19". Policja uznała to za "niepokojące", bo w ten sposób chorzy są stygmatyzowani.

- To zwykłe kosze na odpady, czarne lub ciemnozielone, takie jakie posiadaliśmy. Opatrzyliśmy je naklejką z napisem "COVID" i ustawiamy pod adresami osób zakażonych. Od mniej więcej 20 kwietna ustawiliśmy je pod kilkunastoma nieruchomościami, w tym domami jednorodzinnymi i wielorodzinnymi. Koszy jest więcej, w sumie około 20, bo jak pod danym adresem mieszka większa rodzina, to ustawiamy dwa - mówi Krzysztof Cyberski z Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zawierciu.

W skrócie oznacza to, że informację, gdzie mieszka osoba zakażona koronawirusem, posiadają nie tylko wszyscy pracownicy odbierający śmieci. W łatwy sposób dowie się o tym każdy mieszkaniec Zawiercia. Wystarczy, że zobaczy przed domem kosz z napisem "COVID".

Jak wyrzucać śmieci w czasie pandemii? Nowe wytyczne

- Znam kilka osób, którym ustawiono takie pojemniki. Czują się szykanowane - mówi Jarosław Mazanek, redaktor naczelny "Gazety Myszkowskiej".

"Znam ludzi, którzy dostali pojemniki COVID. Czują się szykanowani"
"Znam ludzi, którzy dostali pojemniki COVID. Czują się szykanowani"TVN 24 Katowice

Adresy przekazał urząd miasta

Adresy osób, przebywających w izolacji domowej (czyli chorych na COVID lub podejrzewanych o chorobę) Zakład Gospodarki Komunalnej dostał z urzędu miasta, o czym poinformował nas naczelnik wydziału komunikacji społecznej Patryk Drabek.

- Gmina Zawiercie, otrzymując dane na temat osób przebywających w izolacji domowej od sanepidu, podaje adresy nieruchomości wykonawcy, czyli ZGK Sp. z o. o., z którym Gmina ma umowę na "Świadczenie usługi odbierania odpadów komunalnych i zagospodarowania tych odpadów od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, powstałych na terenie Gminy Zawiercie”. Chodzi o wyposażenie tych nieruchomości lub lokali w pojemniki i worki oznakowane zgodnie z wytycznymi - napisał w mailu do nas Drabek.

- Jest to konieczne - dodał naczelnik - aby mieszkańcy skierowani na izolację domową w prawidłowy sposób pozbywali się wytworzonych przez siebie odpadów komunalnych, natomiast pracownicy spółki bezpiecznie mogli te odpady przetransportować na instalację komunalną.

Co ze śmieciami od osób w kwarantannie? Operator: są dla nas problematyczne

Zalecenie, nie nakaz. Worki, nie pojemniki

Czytam dokument, do których odsyłają mnie Drabek i Cyberski.

Według wytycznych ministra klimatu i Głównego Inspektora Sanitarnego w sprawie postępowania z odpadami wytwarzanymi w czasie występowania zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i zachorowań na wywoływaną przez niego chorobę COVID-19 (w czasie trwania pandemii) zaleca się, a nie nakazuje, zapewnić worki w określonym kolorze lub z napisem C, które po wypełnieniu należy włożyć w drugi, zwykły worek. Nie ma mowy o specjalnych pojemnikach ustawianych na ulicy, na podwórzu, przed domem.

Ale Cyberski upiera się, że kosze muszą być i nie wystarczy litera C., bo "dla osoby postronnej nie byłoby jasne, co to może oznaczać". Dzwoniliby z pytaniami, co to znaczy. - A mogłyby zdarzyć się takie przypadki, że ktoś na własną rękę próbowałby sprawdzić, co jest w takim pojemniku. Wtedy mamy ryzyko zarażenia kolejnych osób - przewiduje.

Wytyczne dotyczące odpadów w czasie epidemii

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W dokumencie jest przypomnienie: "dysponentami informacji o adresach osób przebywających w izolacji i kwarantannie są Wojewodowie, Policja i Ośrodki Pomocy Społecznej. Dane te nie mogą być przekazywane przez dysponentów innym podmiotom".

Minister i inspektor podpowiadają, że odbieranie odpadów od chorych na COVID ma się odbywać "w porozumieniu" z wymienionymi służbami.

W Zawierciu, jak zapewnia Drabek, na specjalne życzenie pracownicy MOPS odbierają śmieci z mieszkania osoby w izolacji, jeśli nie ma jej kto w tym pomóc. Ale na tym ich rola się kończy.

- W niektórych gminach w Polsce przedsiębiorcy wyznaczyli miejsca do składowania "śmieci covidowych". Śmieci są tam dostarczane przez służby, które mają dostęp do danych osób zakażonych, na przykład ośrodki opieki społecznej. Pracownicy ośrodków odbierają śmieci, które leżakują potem około dwa tygodnie i ostatecznie są traktowane jak każde inne odpady - mówi Agnieszka Fiuk, rzeczniczka Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami.

Uważa, że w Zawierciu źle rozwiązano problem, bo nie zachowuje się dyskrecji. W innych gminach takie próby się nie powiodły. - Przedsiębiorcy spotykają się ze ścianą. Gmina nie ma informacji o adresach osób zakażonych, więc nie może ich przekazać pracownikom odbierającym odpady - mówi Fiuk.

Dane, na wniosek, dostają tylko ośrodki pomocy społecznej

Czy zatem urzędy w Zawierciu złamały prawo: sanepid, przekazując adresy zakażonych magistratowi, ten zaś przekazując je firmie odbierającej odpady? Wreszcie czy ZGK łamie prawo, wskazując chorych specjalnymi pojemnikami?

Patryk Drabek z urzędu miasta wyjaśnia, że to Państwowy Inspektor Sanitarny w Zawierciu zaproponował w piśmie "ustawienie odrębnego pojemnika na odpady pochodzące od osób przebywających na kwarantannie bądź izolacji, gdyż ułatwi to identyfikację odpadów”.

- Zakład Gospodarki Komunalnej w Zawierciu odbiera odpady zgodnie z przepisami prawa i wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego. Urząd Miejski w Zawierciu nie wszedł w posiadanie jakichkolwiek danych osób zarażonych w sposób niezgodny z przepisami prawa i nigdy też nie przetwarzał takich danych – zapewnia.

I dalej: - Informacje o nieruchomości, pod którą należy umiejscowić pojemnik - zawierający stosowne oznaczenie w związku z koronawirusem - nie jest daną osobową, ponieważ nie identyfikuje konkretnego mieszkańca, a jedynie nieruchomość.

Urząd Ochrony Danych Osobowych bada, czy nie zostało wydane specjalne rozporządzenie ministerstwa, które zezwala na przekazywanie danych odbiorcom odpadów. - Na pierwszy rzut oka w Zawierciu zostało złamane prawo. Na pewno adres jest daną wrażliwą i było daną chronioną, zanim weszło RODO - dowiedziałam się w biurze prasowym UODO.

Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego, któremu podlegają wojewódzkie i powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, nie odpowiada wprost, czy sanepid w Zawierciu dochował przepisów. Ale: - Dane dotyczące osób poddanych obowiązkowej kwarantannie lub izolacji w warunkach domowych organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej udostępniają na wniosek, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania lub pobytu tych osób, ośrodka pomocy społecznej. Nie ma zatem możliwości przekazania przez wojewodę, czy też przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, informacji o osobach zarażonych koronawirusem zamieszkujących na terenie danej gminy, czy też powiatu, właściwej jednostce samorządu terytorialnego - wyjaśnia Kucharzewska.

Marta Wnuk, rzeczniczka policji w Zawierciu: - Do nas nikt nie wnioskował o udostępnienie danych osób zakażonych. Przekazaliśmy dzisiaj materiały dotyczące wystawiania specjalnych koszy prokuraturze. Jest to niepokojące, bo takim działaniem stygmatyzuje się osoby chore.

Branża odpadowa powinna być zabezpieczona zawsze

Przedsiębiorcy prywatni i zakłady komunalne, które zbierają odpady i je sortują, już 13 marca apelowali do naczelnych instytucji państwowych o wytyczne na czas pandemii. Chcieli między innymi zawiesić recykling, by śmieci trafiały od razu do spalarni. Zalecenia, które dostali od ministerstwa i inspektora sanitarnego, uważają za niejasne i nieprzystające do rzeczywistości.

Tymczasem wytyczne Komisji Europejskiej w tej sprawie są mniej restrykcyjne niż polskie. Wystarczy, że osoba zakażona wyrzuca odpady do osobnego worka, który na koniec szczelnie zamknie.

Takie worki mogą być zbierane razem oraz umieszczone w zwykłym czystym worku na odpady. Zamknięte worki z odpadami, pochodzące od osoby izolującej się w domu, mogą od razu zostać umieszczone w pojemniku na odpady zmieszane – nie ma potrzeby organizowania specjalnego systemu ich odbierania lub unieszkodliwiania.

W tym samym raporcie, udostępnianym po polsku przez Ministerstwo Klimatu, czytamy, że: "Według ECDC obecnie nie ma dowodów na to, że standardowe procedury gospodarki odpadami nie zapewniają bezpieczeństwa lub są niewystarczające pod względem ryzyka zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2, lub że odpady z gospodarstw domowych odgrywają rolę w przenoszeniu SARS-CoV-2 lub innych wirusów układu oddechowego".

- Czy standardowe procedury nie powinny zabezpieczać pracowników odbierających i segregujących śmieci, zanim ogłoszono epidemię? Przed wirusem SARS-CoV-2 były przecież inne zarazki - pytam Fiuk.

Rzeczniczka przyznaje, że "odzież ochronna to ich chleb powszechny", ale "teraz pracownicy są uważniejsi".

Pytam, czy najlepszym rozwiązaniem nie byłoby umieszczenie pojemników covidowych przed każdym domem. - To byłoby zbyt kosztowne - odpowiada Fiuk.

Autorka/Autor:mag

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24