Do odprawy granicznej na kierunku wyjazdowym do Antalyi w Turcji zgłosił się obywatel Polski, okazując do kontroli dowód osobisty. Okazało się, że dokument figuruje w Rejestrze Dowodów Osobistych jako unieważniony ze względu na zmianę danych.
Inny podróżny chciał lecieć do Kenii, do kontroli okazał paszport, który także okazał się unieważniony ze względu na zmianę danych osobowych.
Brytyjskie paszporty, ale polskie dowody
Do Tunezji wybierała się natomiast kobieta z sześcioletnią córką, która posiadała jedynie paszport amerykański. Inna pasażerka w podróż do Egiptu wybierała się z dwójką swoich dzieci, okazując do kontroli ich brytyjskie paszporty. Dzieci posiadały też polskie dowody osobiste, które nie uprawniały do przekroczenia granicy.
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami obywatel Polski posiadający równocześnie obywatelstwo innego państwa ma wobec RP takie same prawa i obowiązki jak osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie, oraz nie może wobec władz RP powoływać się ze skutkiem prawnym na posiadanie równocześnie obywatelstwa innego państwa i na wynikające z niego prawa i obowiązki" - przypomina w komunikacie Śląski Oddział Straży Granicznej.
Oznacza to, że w Polsce osoby z podwójnym obywatelstwem muszą się posługiwać polskimi dokumentami.
Podróżni nie posiadali innych dokumentów, które uprawniałyby ich do przekroczenia granicy. Po zakończeniu czynności służbowych, zamiast lecieć na wakacje, wrócili więc do swoich domów.
Paszport można zastrzec na wniosek obywatela w przypadku jego utraty, kradzieży, uszkodzenia lub w przypadku, gdy obywatel chce unieważnić swój paszport. Zastrzeżenie paszportu ma na celu zapobieżenie jego nieuprawnionemu użyciu. Przypominamy: dokument, który raz został zgłoszony jako utracony ulega unieważnieniu. Czynności tej nie można cofnąć i tym dokumentem nie można już posłużyć się podczas kontroli granicznej. Taki dokument podlega obowiązkowej wymianie.ŚOSG
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lutsenko_Oleksandr / Shutterstock.com