Do kobiety wezwano pogotowie. Jej syn zaatakował ratowników

Mężczyzna zaatakował ratownika medycznego
Profesor Wiącek o atakach na medyków: niezwykle istotne jest egzekwowanie naruszeń prawa (wypowiedź z maja 2025 r.)
Źródło: TVN24
Policjanci z Katowic zatrzymali agresywnego 54-latka, który naruszył nietykalność cielesną ratowników medycznych. To syn kobiety, której przyjechali pomóc. Mężczyzna usłyszał zarzut, a teraz grozi mu do trzech lat więzienia.

Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia, teraz policja poinformowała o sprawie. Ratownicy medyczni zostali wezwani na osiedle Paderewskiego w Katowicach, do starszej kobiety, która źle się czuła. To wtedy doszło do ataku na jednego z nich.

Był agresywny i uderzył ratownika medycznego

Śląska policja przekazała w komunikacie, że w mieszkaniu seniorki, do którego weszli ratownicy, był również jej syn. "Podczas udzielania pomocy kobiecie, 54-letni mężczyzna będący pod wpływem alkoholu stał się agresywny i uderzył jednego z ratowników. Na miejscu natychmiast pojawił się policyjny patrol. Mundurowi zatrzymali agresora" - zrelacjonowali funkcjonariusze. Po nocy spędzonej w policyjnej celi 54-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe, gdzie usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Mężczyźnie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna zaatakował ratownika medycznego
Mężczyzna zaatakował ratownika medycznego
Źródło: Śląska policja

Ratownik jak funkcjonariusz publiczny

Policja przypomniała, też, że ratownikom medycznym przysługuje ochrona taka, jak funkcjonariuszowi publicznemu. "Jeżeli ratownik medyczny udziela pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podejmuje medyczne czynności ratunkowe, przysługuje mu ochrona, jaka jest przewidziana dla funkcjonariusza publicznego. A zatem każdy, kto naruszy nietykalność cielesną, znieważy, będzie wpływał przemocą lub groźbą bezprawną na wykonywane czynności, bądź dopuści się czynnej napaści na ratownika medycznego, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Warto podkreślić, że ochronie podlegają również osoby przybrane do pomocy" - podkreśliła śląska policja

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: