Obok jednej ze szkół w Jastrzębiu-Zdroju (Śląskie) lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak informuje policja, dwóch nastolatków miało się tam pokłócić i pobić. Jeden z nich trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w środę (19 czerwca) przed jedną ze szkół w Jastrzębiu-Zdroju. Jak przekazała nam starszy aspirant Halina Semik, oficer prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju, doszło tam do kłótni i bójki dwóch nastolatków.
- Jeden z nich przewrócił się, uderzył głową o ziemię. Ze wstępnych informacji nie wynika, aby doznał poważnych obrażeń. Jednak z uwagi na to, że uderzył głową, został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach - powiedziała nam aspirant Semik.
Dodała, że chłopak po upadku stracił na chwilę przytomność. Przebywa w szpitalu na badaniach. Na razie nie jest znany jego stan.
Jak przekazała policja, chłopak, który miał go zaatakować, ma 14 lat. Obaj są uczniami tej samej szkoły. Na razie nie jest znany powód ich kłótni.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl