Około 40 tysięcy pielgrzymów uczestniczyło w Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która - jak co roku - odbyła się w jasnogórskim sanktuarium. Wierni modlili się między innymi o pokój w Ukrainie. Metropolita częstochowski abp Wacław Depo podkreślał w swojej homilii, że żyjemy w trudnych czasach. - W pewnym sensie jest to test na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską - zaznaczał.
Uroczystość Wniebowzięcia NMP w jasnogórskim sanktuarium, jak co roku, zgromadziła tłumy wiernych. Według danych służb prasowych Jasnej Góry, w tym roku w uroczystości uczestniczyło ponad 40 tys. pątników; towarzyszyło im wiele osób, które z różnych względów nie zdecydowały się na pokonanie całej trasy pielgrzymki. Wędrówce do Częstochowy towarzyszyły intencje – m.in. o jedność i bezpieczeństwo w ojczyźnie, pokój na świecie, szczególnie w Ukrainie.
Obchodzone od V wieku święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny należy do najważniejszych świąt maryjnych i największych wydarzeń na Jasnej Górze. W polskiej tradycji nazywane jest też świętem Matki Bożej Zielnej. Tego dnia podczas nabożeństw święci się kwiaty i zioła, modląc się o błogosławieństwo dla pól i plonów. Oprawę muzyczną tegorocznych uroczystości uświetnił Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze. Po mszy św. odbył się koncert dziękczynny za 75 lat istnienia Zespołu.
"Witajcie w domu matki"
Przybyłych pielgrzymów, duchownych i przedstawicieli władz powitał o. Michał Lukoszek, wikariusz generalny Zakonu Paulinów.
- Witajcie w domu Matki, który jest też waszym domem. Prośmy, abyśmy potrafili zawierzyć życie Bogu tak, jak zrobiła to Maryja - powiedział na rozpoczęcie głównych uroczystości.
Imiennie powitał także biskupa Patricka Chisangę z Zambii, który wziął udział we mszy św., a po zakończeniu uroczystości zabierze kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do swojego kraju.
Arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski przewodniczył na Jasnej Górze sumie pontyfikalnej. W swojej homilii, nawiązując do czytań mszalnych przypadających na ten dzień, mówił m.in., że to Maryja jest najpewniejszą drogą do zjednoczenia z Chrystusem.
- Dzisiejsza uroczystość dodaje nam odwagi wiary, która jest darem Ducha Świętego, albowiem żyjemy w świecie, w którym zdają się często triumfować powszechne zakłamanie, zło i śmierć, i nie bójmy się tego powiedzieć, że czasy nasze są nie tylko wielką próbą wiary naszego narodu i Kościoła, ale w pewnym sensie jest to trudny test na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską - mówił arcybiskup.
"Miłość do Boga i ojczyzny powinna być wartością nadrzędną"
Przytoczył słowa wypowiedziane w 1996 r. na Jasnej Górze przez kard. Józefa Glempa, który mówiąc o największych niepokojach Kościoła w pracy nad pogłębianiem wiary wskazał, że jest to zakłamanie, które przyczynia się do zachwiania równowagi sumienia. W tym samym duchu o odpowiedzialności za pracę Kościoła – kontynuował abp Depo - pisał papież Franciszek, który podkreślał, że wiara chrześcijańska to nie tylko kontemplacja Jezusa, ale także patrzenie na świat i sprawy współczesne.
- Idąc za tym papieskim przesłaniem możemy lepiej zrozumieć, że budzenie energii religijnych, zapalanie świateł wiary i nadziei jest sprawą obowiązku nas wszystkich – katolików, poczynając od biskupów i kapłanów, bo takie energie zachowują i gwarantują wolność ducha, a wówczas oddajemy nie tylko Kościołowi, ale i narodowi największą przysługę poprzez przedłużenie bytu narodowego - przekonywał metropolita. Jak dodał, miłość do Boga i ojczyzny powinna być wartością nadrzędną, przekazywaną potomnym jak codzienny pacierz, z pokolenia na pokolenie. Abp Depo nawiązał do słów pisarki Zofii Kossak-Szczuckiej, która zaznaczała, że tradycja chrześcijańska nie jest w Polsce tylko zewnętrznym kolorytem, jakąś celebracją, ale potrzebą serca głęboko zakorzenioną w wierze. Arcybiskup przypomniał też o obchodzonym 15 sierpnia Święcie Wojska Polskiego, którego data nawiązuje do zwycięstwa nad bolszewikami w bitwie warszawskiej w 1920 r.
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24