Dożywocie dla zabójcy bezdomnych. Niepoczytalny pomocnik dostał 15 lat

Zabójca usłyszał wyrok dożywocia
Zabójca usłyszał wyrok dożywocia
Źródło: shutterstock

Grzegorz M. od początku przyznawał się do winy, Daniel T. do końca wypierał. Obaj oskarżeni byli o zabójstwo dwóch bezdomnych na koczowisku w Zabrzu, gdzie sami mieszkali. Pierwszy dostał dożywocie, bo jest recydywistą, drugi 15 lat więzienia, bo działał na polecenie M. i miał ograniczoną poczytalność.

Grzegorz M. i Daniel T. zostali oskarżeni o to, że zabili siekierą, a potem zakopali Eryka O. i Mirosława N (między morderstwami napadali na sklepy). Wszyscy czterej mężczyźni mieszkali na koczowisku bezdomnych w Zabrzu. Jak ustalili śledczy, poszło o to, że panowie nie pomogli Danielowi T., gdy ten wpadł do ogniska.

Ale to Grzegorz M., jak wykazało śledztwo, był głównym sprawcą. - To on kierował zbrodnią, chociaż na początku wskazywał Daniela T., ale się wycofał i przyznał do winy - mówi Agata Dybek-Zdyń, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gliwicach, gdzie we wtorek zapadł wyrok w tej sprawie.

Grzegorz M. dostał dożywocie z prawem ubiegania się o zwolnienie po 40 latach. Na wyroku zaważył fakt, że jest recydywistą. Daniel T. natomiast spędzi za kratami 15 lat i może próbować skrócić ten okres zaledwie o rok. Nigdy nie przyznał się do winy, ale nie to uchroniło go od cięższej kary. - Miał ograniczoną poczytalność i podrzędną rolę w czasie zbrodni - wyjaśnia Dybek-Zdyń.

Wyrok nie jest prawomocny.

Groby przy budowie trasy

Sprawa zabójstwa bezdomnych z Zabrza ciągnie się od marca zeszłego roku, kiedy to w zagajniku nieopodal koczowiska bezdomnych odkryto zwłoki. Były świeżo zakopane przy budowie Drogowej Trasy Średnicowej w Zabrzu.

45-letni Eryk O. z kryminalną przeszłością zmarł, jak podawała zabrzańska prokuratura, od uderzeń w głowę. Miał rany tłuczone i rąbane.

Policja wykopała ciało mężczyzny obok budowy DTŚ-ki

Policja wykopała ciało mężczyzny obok budowy DTŚ-ki

Gdy podejrzani o zbrodnię 29-letni Grzegorz M. i starszy o 10 lat Daniel T. przebywali w areszcie, w kwietniu w tym samym zagajniku ujawniono drugi grób. Zwłoki należały do Mirosława N., zaginionego od stycznia. Miał potłuczoną i zmiażdżoną głowę.

Drugie ciało znalezione przy koczowisku dla bezdomnych

Drugie ciało znalezione przy koczowisku dla bezdomnych

Autor: mag/sk / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: