Trzecią dobę trwają poszukiwania 24-latka, który wjechał w ogrodzenie posesji, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia - informuja policja. Mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu. W poszukiwania sprawcy kolizji zaangażowani są policjanci, strażacy, ratownicy GOPR i wojskowy dron.
- Częstochowscy policjanci poszukują 24-latka, który uczestniczył w kolizji drogowej. Do zdarzenia doszło w środę w nocy w miejscowości Małusy Wielkie. Mężczyzna wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, a następnie uciekł – mówi podinsp. Marek Struski, z częstochowskiej policji. I dodaje, że mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu.
Zaginięcie zgłosiła również jego rodzina.
Przeszukują lasy
Od kilu dni 24-latka poszukują policjanci, strażacy, ratownicy GOPR oraz żołnierze z pobliskiej jednostki. W przeszukaniu okolicznych lasów i pól pomaga wojskowy dron.
Policja informuje, że poszukiwany 24-latek ma około 170 cm wzrostu, krępą budowę ciała i krótkie ciemne włosy. W dniu zdarzenia ubrany był w beżowe spodnie, zieloną koszulę w kratę oraz sportowe biało–brązowe buty. Na szyi miał gruby, srebrny łańcuszek z dwoma zawieszkami.
Wszystkie osoby, które widziały zaginionego lub znają miejsce jego pobytu proszone są o kontakt pod numerem alarmowym 112, 997.
Do kolizji drogowej doszło w miejscowości Małusy Wielkie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice/KMP w Częstochowie