Centrum dla niepełnosprawnych dzieci i ich rodziców. "Trzeba przestać się użalać"

- Trzeba przestać się użalać, ale robić wszystko, co tylko można dla dziecka i jednocześnie nie zapominać o sobie. Dziecko nie będzie szczęśliwe, jeżeli rodzice też nie będą zadowoleni – mówi jedna z założycielek centrum, Agata Rozumek.

- Oprócz tego, że będziemy zapewniać kompleksową rehabilitację i terapię dla dzieci obciążonych niepełnosprawnością, nie zapominamy również o mamach - dodaje.

W centrum mają być prowadzone także nieodpłatne zabiegi kosmetyczne, zajęcia z jogi i pilatesu. Prawdopodobnie będą także masaże lecznicze. - Poza tym chcemy, żeby mamy mogły u nas napić się kawy, zrelaksować, porozmawiać. To nie będzie takie miejsce gabinetowe. Tu ma być rodzinnie, przyjemnie - podkreśla Rozumek.

- Wszystkie ośrodki dbają o nasze dzieciaki, ale nie dbają o rodziców. Nie mamy komfortu do relaksu, czy spotkania się z grupą rodziców innych niepełnosprawnych dzieci i podzieleniem się swoimi problemami – dodaje ojciec 3-letniego niepełnosprawnego Miłosza, Damian Trzepizur.

- Do tej pory kiedy przykładowo mieliśmy logopedę, trzeba było się przebić przez całe miasto, żeby zaprowadzić dziecko do ośrodka. Potem godzina siedzenia pod drzwiami, przeglądania ulotek i po dwóch dniach znowu jakaś terapia, znowu godzina pod drzwiami. Nie wiadomo co w takiej sytuacji zrobić z czasem – ani wyjść, ani zostać - mówi jednak z założycielek centrum.- U nas będzie inaczej, bo zajęcia będą się odbywały w blokach. Na przykład mama będzie mogła zostawić dziecko na zajęciach rehabilitacyjnych, logopedycznych i pedagogicznych. Będzie miała 3 godziny dla siebie. Może zostać lub w tym czasie pozałatwiać swoje sprawy – dodaje.

Centrum Terapii i Rehabilitacji „Mozaika” powstało przy ul. Żychlińskiego w Częstochowie:

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: NS / Źródło: TVN 24 Katowice