Policjant drogówki, jadący pilnie na zdarzenie na sygnałach, ledwo uniknął zderzenia z mazdą. Po zakończeniu interwencji odnalazł kierowcę i ukarał go mandatem oraz punktami. Policja opublikowała też nagranie z tego zdarzenia.
"Na ulicy Wolności w Będzinie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kierujący radiowozem policjant, jadący na sygnałach świetlnych i dźwiękowych do pilnej interwencji, został zmuszony do gwałtownego manewru, by uniknąć zderzenia z mazdą, której kierowca nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu" – informuje śląska policja.
Policjant jechał do Mierzęcic, gdzie doszło do zdarzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Po zakończeniu czynności na miejscu kolizji, wrócił w rejon ulicy Wolności i odnalazł zaparkowaną mazdę, której kierowca wcześniej omal nie doprowadził do zderzenia z radiowozem.
Został on ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych oraz otrzymał 10 punktów.
Nie zapominajmy, że tylko właściwa koncentracja i zwracanie uwagi na wszystko, co dzieje się wokół, może uchronić nas często tragicznymi w skutkach zdarzeniami.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Będzin