Chwile grozy pasażerów. Kierowca zasłabł, autobus przejechał przez rondo i zawisł na skarpie

Policjanci i strażacy ściągali autobus na drogę
Policjanci i strażacy ściągali autobus na drogę
Źródło: śląska policja

60-latek zasłabł za kierownicą autobusu miejskiego. Pasażerowie przeżyli chwile grozy. Na ruchliwej drodze przejechali prosto przez rondo i zawiśli w autobusie nad skarpą. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj w południe na ulicy Witosa w Zabrzu, czyli drodze krajowej 78, dokładnie przy zjeździe na autostradę A1.

60-letni kierowca autobusu komunikacji miejskiej przejeżdżając rondo stracił przytomność. - I przejechał przez rondo na wprost - informują policjanci.

Zjechał z ronda na pobocze i na koniec zawisł na skarpie.

Nikt z pasażerów nie ucierpiał.

Pomocy medycznej potrzebował natomiast 60-letni kierujący. Świadkami zdarzenia byli żołnierze z jednostki wojskowej w Lublińcu, którzy prowadzili resuscytację mężczyzny aż do przybycia karetki pogotowia.

Miejsce zdarzenia zabezpieczali policjanci zabrzańskiej drogówki, a także strażacy. W pierwszej fazie obsługi zdarzenia całkowicie zablokowany był zjazd z autostrady A1 na Zabrze Północ. Później ruch odbywał się wahadłowo.

Czynności na miejscu zdarzenia zakończyły się, a ruch odbywa się bez utrudnień.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: