Sześciu mężczyzn w wieku od 17 do 23 lat usłyszało zarzut zbiorowego gwałtu i zostało aresztowanych na 3 miesiące po tym, jak 17-latka zgłosiła na policję, że została przez nich zgwałcona.
Jak ujawniła Alicja Borowska z Prokuratury Rejonowej w Żywcu, do zdarzenia doszło we wsi Pietrzykowice, w nocy z 20 na 21 grudnia. Mężczyźni zostali zatrzymani jeszcze w Wigilię. Częściowo przyznali się do winy. Niektórzy po decyzji o areszcie tymczasowym złożyli zażalenia, które zostały przez sąd rozpoznane i oddalone.
Śledztwo trwa, a informacji o nim prokuratura nie chce udzielać, z uwagi na dobro niepełnoletniej pokrzywdzonej.
Wśród zatrzymanych syn polityka?
O sprawie pierwszy napisał "Fakt". Serwis podaje, że wśród gwałcicieli znalazł się syn byłego wicewojewody śląskiego, członka PSL. Prokuratura Rejonowa tej informacji nie potwierdziła.
Według "Faktu", 20 grudnia grupa znajomych, w której była dziewczyna, pojechała do domu w Pietrzykowicach, aby kontynuować zabawę zaczętą w jednym z żywieckich klubów. Po zdarzeniu 17-latka miała zostać odwieziona na przystanek autobusowy, a po powrocie do domu - opowiedzieć o wszystkim matce.
Oskarżonym o gwałt zbiorowy grozi od 3 do 12 lat więzienia.
Pietrzykowice k. Żywca:
Autor: pw / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu