Ikarus wrócił na ulice Poznania. W środku tłok

Ikarusy jeździły przez po poznańskich ulicach ponad 30 lat
Ikarusy jeździły przez po poznańskich ulicach ponad 30 lat
Źródło: TVN24 Poznań
Wszyscy, którzy chcieli powspominać czasy, gdy po poznańskich ulicach jeździły ikarusy mieli dziś dobrą okazję. Klub Miłośników Pojazdów Szynowych, wraz z MPK Poznań, w trzecią rocznicę wycofania z komunikacji miejskiej wysłużonych autobusów przygotował atrakcje.

W niedzielę, w samo południe, fani starej motoryzacji wsiedli do dwóch ikarusów. Przejazd starym, dobrym autobusem cieszył się powodzeniem. Zabrakło miejsc siedzących.

Większość przyszła z sentymentu, niektórzy chcieli pokazać dzieciom, czym kiedyś jeździło się do szkół.

Przeszłość powróciła

Podczas wycieczki starym autobusem pasażerowie wysłuchali ciekawostek związanych z historią tych pojazdów.

- Jak pękła opona był takich huk, jakby bomba uderzyła, a pasażerowie uciekali z autobusu - opowiadał kierowca. Wspominał również jazdę podczas deszczu, gdy zdarzało się prowadzić wóz w torbach foliowych na butach, bo podłoga była zalana wodą.

Kolejną atrakcją było zwiedzanie zajezdni autobusowej przy ul. Kaczej.

Jedynym warunkiem wzięcia udziału w tej imprezie był zakup pocztówki-cegiełki. Dochód zostanie przeznaczony na ratowanie zabytkowych tramwajów.

Nieprzypadkowa trasa

Ikarusy jeździły po poznańskich ulicach przez ponad 30 lat. Ostatni wiózł poznaniaków w styczniu 2010 r. Dziś wszyscy chętni mogli przejechać się na trasie linii 82: Górczyn – Wichrowe Wzgórza.

Wybór trasy nie był przypadkowy - jeździły nią pierwsze ikarusy.

Na nagraniu można zobaczyć, co pasażerowie mówią o przejeździe starym dobrym Ikarusem i jak wspominają go sprzeda lat, kiedy jeździł po poznańskich ulicach.

Mieszkańcy, którzy chcieli powspominać starze czasy, gdy na poznańskich ulicach jeździły Ikarusy mieli dziś do tego okazję

Mieszkańcy, którzy chcieli powspominać starze czasy, gdy na poznańskich ulicach jeździły Ikarusy mieli dziś do tego okazję

Autor: mw/mz / Źródło: tvn24

Czytaj także: