Tylko w TVN24 GO
Dariusz Wolski nominowany do Oscara. "Każdy film jest przygodą"
Każdy film jest przygodą. Każdy film ma swoje własne trudności i wyzwania. To był mój pierwszy western - mówił w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Dariusz Wolski, twórca zdjęć do filmu "Nowiny ze świata" Paula Greengrassa, za które został nominowany w tym roku do Oscara. To pierwszy western również Toma Hanksa, odtwórcy głównej roli w filmie. Wolski pytany, czy wspólnie z Hanksem mieli tremę, odpowiedział: - Trudno, żeby Tom Hanks miał tremę po takiej ilości filmów. Był w tak różnych sytuacjach, był na bezludnych wyspach, biegał przez Amerykę, grał człowieka, który umiera na AIDS, także dla niego to nie było takie skomplikowane. Dla mnie też. Każdy film jest przygodą w inny sposób. - Westerny w komunistycznej Polsce, to było okno na świat fantazji - wspominał Dariusz Wolski.
W rozmowie Marcinem Wroną mówił też, że każda nominacja, którą otrzymał - między innymi od Stowarzyszenia Operatorów Amerykańskich czy do nagrody BAFTA - jest dla niego istotna. - Akademia jest oczywiście najbardziej znaną na świecie instytucją. Oscary oglądają miliony ludzi na całym świecie. Jest to bardziej prestiżowe, bardziej zaadresowane do operatorów, ale BAFTA jest też bardzo ważną nagrodą. Wszystkie są ważne. Uważam, że w takiej sytuacji nie należy liczyć, która jest ważniejsza, a która nie. To nie jest sport. Bardzo jest miło być docenionym - zaznaczył. Marcin Wrona rozmawiał z Dariuszem Wolskim również o pracy na planie z takimi gwiazdami jak Tom Hanks, czy Al Pacino. Opowiadał też, jak pracuje mu się teraz nad filmem "House of Gucci", w którym grają między innymi Lady Gaga, Jared Leto, Adam Driver, czy Jeremy Irons.