To się wytnie. Jak wiceszef Lasów Państwowych wycofał się ze swoich słów

Polskie lasy znikają w zastraszającym tempie. W ciągu ostatnich kilku lat wycinka drzew w Polsce wzrosła o 58 procent – podaje magazyn Nature. Filip Folczak z TVN24 sprawdził, kto i gdzie tnie lasy, i dlaczego tam, gdzie powinna rządzić natura, rządzą interesy. I między innymi takie pytania zadaliśmy wiceszefowi Lasów Państwowych Janowi Taborowi, drugiej najważniejszej osobie zajmującej się lasami w kraju. Wywiad nagrywany był w siedzibie Lasów Państwowych w godzinach urzędowych. Wicedyrektor, który jest urzędnikiem państwowych, miał na sobie mundur. W ponad godzinnej rozmowie przed naszymi kamerami Jan Tabor bronił decyzji leśników. Na pytanie o to, czy prace leśne nie są zagrożeniem dla rzadkich gatunków zwierząt - przede wszystkim dla niedźwiedzi - przekonywał, że równie szkodliwi są ekolodzy, którzy - chodząc po lesie - zadeptują owady. Cztery dni po nagraniu Jan Tabor zmienił zdanie i zażądał wycofania swoich słów z materiału. W 2020 roku Lasy Państwowe zarobiły 515 milionów złotych.

Reportaż w ramach nowego programu "Rozmowy o końcu świata", którego premiera w sobotę, 2 października o godzinie 18:00 na antenie TVN24. Gościem pierwszego odcinka będzie minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Kolejne odcinki w pierwszą sobotę każdego miesiąca.