"Putin jest zwierzęciem politycznym. Nie sądzę, żeby miał chemię z prezydentem USA"

Są różne cele dla obu stron. Putin chce uzyskać bezpieczny, stabilny okres na przekazanie władzy, które ma już miejsce w Moskwie, a Biden przede wszystkim koncentruje się na Chinach, nie powiem, że jest to rozdział Rosji od Chin, ale zapewnienie, że Rosja będzie neutralna w rywalizacji Stanów z Chinami - tak o zbliżającym się spotkaniu prezydentów USA i Rosji mówił dr Alexander Lichotal, były doradca prezydenta ZSRR Michaiła Gorbaczowa. Joe Biden i Władimir Putin spotkają się w środę 16 czerwca w Genewie. - Putin, aby osiągnąć swojego rodzaju ograniczoną deeskalację, będzie musiał zobowiązać się do czegoś na spotkaniu z Bidenem. Oczywiście cała brudna robota powinna zostać zrobiona przed tym spotkaniem - ocenił dr Alexander Lichotal. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną wspominał też historyczne spotkanie Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczowa oraz obecną sytuację polityczna w Rosji i działania Władimira Putina. - Dzisiaj Rosja jest krajem, który może stworzyć problemy dla Zachodu. Nie może być na tym samym poziomie co Zachód - ocenił. Czy będzie chemia pomiędzy Bidenem a Putinem? - Dla Putina to jest piąty amerykański prezydent. Nie sądzę, że miał chemię z którymkolwiek z poprzedników, ponieważ jest zwierzęciem politycznym - skomentował. Przyznał także, że wielkim zaskoczeniem dla niego po tym spotkaniu byłoby, "gdyby Nawalny został zwolniony z więzienia".