Polska i Świat
"Patrzy się na cierpienie własnego dziecka"
Tobiasz ma 2,5 roku i cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Nie będzie chodził, siedział, mówił. Od urodzenia żyje w bólu. Karmiony jest przez sondę. Rodzice podkreślają, że brakowało im i wciąż brakuje wsparcia ze strony państwa. Po wyjściu ze szpitala, nikt ich nie pokierował, nie wskazał, gdzie szukać pomocy psychologicznej. Mama chłopca wiele razy myślała o śmierci, nie potrafi pogodzić się z cierpieniem dziecka. O historii Tobiasza i jego rodziny opowiada Karolina Bałuc, reporterka magazynu "Polska i Świat".