W normalnej sytuacji te środki byśmy mieli, ale dziś już wiemy, że ich nie będzie - mówił Jarosław Kaczyński o subwencji dla PiS. Jak zaznaczył, "najważniejszą sprawą dla naszej przyszłości jest to, żeby można było przeprowadzić pełną kampanię wyborczą pana Karola Nawrockiego". - Będzie ona możliwa tylko wtedy, jeżeli zwolennicy tego kandydata nas wesprą, i o to bardzo prosimy - zaapelował. Mariusz Błaszczak stwierdził przy tym, że "Rafał Trzaskowski zamienił swój honor na pieniądze". - Jesteśmy silni poparciem społecznym, kreatywnością sztabu, ale żeby nasze pomysły zrealizować, potrzebujemy finansowania - powiedział. Zapytany, czy to pod wpływem jego decyzji, spółki Skarbu Państwa i ministerstwa przekazały przynajmniej 150 milionów złotych na media Tomasza Sakiewicza, prezes PiS uznał, iż "twierdzenie, że w trakcie rządów kontrolował wszystkie spółki, to są twierdzenia kabaretowe". - W jaki sposób ja, pracując z dwoma czy trzema paniami, mogłem kontrolować, co robią spółki Skarbu Państwa? Nie robiłem tego. Ta suma jest dla mnie zaskoczeniem - dodał.
Reportaż Marty Gordziewicz "Republika propagandy" do obejrzenia w TVN24 GO.
