Kropka nad i 

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia w "Kropce nad i" w TVN24 przyznał, że jest kandydatem niezależnym. - Jestem zależny wyłącznie od wyborców - powiedział marszałek Sejmu, dodając, że Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski są "kandydatami partii politycznej, która ma swojego szefa". Pytany przez Monikę Olejnik, co zrobiłby pierwszego dnia urzędu, odpowiedział, że zwołałby Radę Bezpieczeństwa Narodowego. - Rady odbywałyby się regularnie - obiecał. Jego zdaniem, patrząc na wyniki wyborów prezydenckich w USA, najważniejszymi tematami są bezpieczeństwo i gospodarka. - Na każdym spotkaniu słyszę o sytuacji w ochronie zdrowia, drożyźnie i bezpieczeństwie - zauważył Hołownia. W programie deklarował, że podpisałby ustawę o związkach partnerskich i "bez żadnych wątpliwości" o depenalizacji aborcji. Natomiast w przypadku legalizacji aborcji do dwunastego tygodnia ciąży postawił warunek - podpisałby ustawę, jeśli byłaby ona efektem referendum, jeśli nie - dążyłby do jego rozpisania.