prof. Ewa Łętowska, Andrzej Szejna, Andrzej Halicki

W programie "Fakty po Faktach" w TVN24 sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku profesor Ewa Łętowska komentowała sprawę ustawy dotyczącej komisji ds. badania wpływów rosyjskich. - "Lex Tusk" zakłada możliwość śmierci cywilnej osób, które zostaną obryzgane nawet nie w wyniku ostatecznej decyzji komisji, tylko w wyniku postępowania, które przy tej okazji się toczy - mówiła Łętowska. Dodała również, że "skandalem jest to, że członkowie komisji są zwolnieni z jakiejkolwiek odpowiedzialności". Odniosła się także do poprawek do rzeczonej ustawy, które zaproponował prezydent. - To jest żałosna krzątanina, to jest mało poważne - powiedziała Łętowska. Jej zdaniem powołanie komisji to "koniec pewnej epoki". - To koniec demokracji - podkreśliła.

ZOBACZ TEŻ: Debata w Sejmie o zmianach w "lex Tusk"

W dalszej części programu temat "lex Tusk" Katarzyna Kolenda-Zaleska kontynuowała z kolejnymi gośćmi - Andrzejem Szejną z Lewicy i Andrzejem Halickim z Platformy Obywatelskiej. - Ta komisja od początku miała służyć celom politycznym - stwierdził Szejna. Andrzej Halicki mówił o skutkach europejskich ustawy. - Ustawa eliminuje już nie tylko kwestie tego, że polskie społeczeństwo nie może korzystać z unijnych środków, ale nawet na koniec może być odebrana prezydencja, o czym się dzisiaj mówi w kontekście Węgier - powiedział Halicki.