Przewodniczący AgroUnii Michał Kołodziejczak poinformował, że po spotkaniu z ministerem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem protestujący rolnicy rozpoczynają strajk okupacyjny. Będący od 6 godzin w Ministerstwie Rolnictwa Wiesław Gryn (Stowarzyszenie "Oszukana Wieś") w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 wyraził nadzieję, że obrady będą owocne. - Trochę rozczarował nas minister Kowalczyk, ponieważ na początku rozmowy były bardzo konkretne. Później, gdy doszło do konkretów, to konkretów jeszcze nie mamy. Myślimy, że w podgrupie tutaj je wypracujemy - wyjaśnił. Janusz Piechociński (były wicepremier i minister gospodarki) wskazał, że "jesteśmy w olbrzymim dołku i dramacie". - Zostało nam 3,5 miesiąca do żniw, kiedy znowu pojawi się z polskich pól ponad 30 milionów ton zboża i kukurydzy. My mamy w tej chwili nadwyżkę 3-4 miliony i gigantyczne problemy z eksportem i znalezieniem nie tylko nabywców, ale z kwestiami transportowymi do polskich portów, które są załadowane węglem - dodał. Piechociński podkreślił, że "nie ma reakcji rządu na sygnały środowiska". Zdaniem Gryna "potrzebne są działania strukturalne, a nie tylko gaszenie pożaru".
W dalszej części "Faktów po Faktach" mec. Maria Ejchart-Dubois (inicjatywa "Wolne Sądy") i Maciej Ferek (sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie) odnieśli się do słów prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że "Julia Przyłębska jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego, a każdy, kto to kwestionuje, kwestionuje obowiązujące prawo". Mec. Ejchart-Dubois w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem podkreśliła, że kadencja Przyłębskiej skończyła się 20 grudnia 2022 roku. - To nie jest kwestia prawnego sporu, prawo mówi w sposób bardzo jasny. Dzieje się to po to, by przyśpieszyć proces procedowania przez Trybunał Konstytucyjny zaskarżonej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym - oceniła.
