Fakty po Faktach

prof. Marek Belka, Jacek Kluczkowski, Anna Maria Dyner

To będą wyjątkowo drogie Święta Wielkanocne. Czy to na skutek "putinflacji", o której mówił premier Mateusz Morawiecki? - Inflacja wywołana wojną dopiero nadchodzi. To jest ta poprzednia, wywołana po części sytuacją na rynkach naftowych, a po części konsekwencja długotrwałej, nieodpowiedzialnej polityki, przede wszystkim budżetowej - mówił były premier Marek Belka w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Jak stwierdził, "w pandemię weszliśmy z inflacją znacznie wyższą od celu inflacyjnego". Dodał również, że "ludzie stracili poczucie, że Narodowy Bank Polski panuje nad sytuacją". - Glapiński powinien poprosić rząd o bardziej zdyscyplinowaną politykę budżetową - powiedział Belka. Zaznaczył też, że w obecnej sytuacji "trzeba opanować szał wydawania pieniędzy z budżetu". - Walka z inflacją musi boleć, jak nie boli, to oznacza, że nie walczymy - podkreślił Marek Belka.

 

W dalszej części "Faktów po Faktach" wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie komentowali były ambasador Polski w Ukrainie Jacek Kluczkowski oraz analityczka do spraw Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Anna Maria Dyner. - Jest to bardzo wyraźny sygnał wysyłany również w stronę Moskwy, że Ukraina nie jest sama, że ma sojuszników - mówiła Dyner w rozmowie z Anitą Werner. Jacek Kluczkowski powiedział, że takie wydarzenia przypominają społeczeństwu, że Ukraina "żyje w miarę swoich możliwości, państwo istnieje, trwa i broni się".