Szef NASK ostrzega. "Wykreowanie nowych dezinformacji jest tanie"

O próbach wyłudzenia danych i walce z dezinformacją mówił dyrektor NASK dr inż. Radosław Nielek w programie "#Bezkitu" w TVN24. Informował on, że dochodzi do wielu różnych prób wyłudzenia danych. Ostrzegał przed mechanizmem psychologicznym, jaki stosują przestępcy, opierający się na przekonaniu, że musimy zrobić to, co chcą albo coś stracimy np. zostanie odesłana nasza paczka do nadawcy. Podał także, że w ciągu roku dochodzi do setek tysięcy prób wyłudzenia danych. - Są kraje, które po prostu na tym zarabiają, próba oszukiwania ludzi jest częścią agendy politycznej - mówił dr Nielek. Dodał, że Korea Północna zarabia na tym, że jest w stanie ukraść pieniądze z konta danej osoby. Następnie mówił o tym, że w NASK zauważył budowanie sieci zasięgów do rozsiewania dezinformacji. Ostrzegł również, że sztuczna inteligencja jest tanim i szybkim narzędziem do tworzenia treści dezinformacyjnych. - Mogą nas zalać materiałami, wydając bardzo niewielkie środki - powiedział. W drugiej części programu ministra klimatu i środowiska zapewniała, że w kwestii cen energii będą "dbać o to, by zabezpieczyć interes polskich rodzin". Paulina Hennig-Kloska informowała, że podjęto decyzję o zamrożeniu cen energii do końca trzeciego kwartału. - Nie wykluczamy dalszych interwencji - dodała.