Bez polityki

Borys Szyc: jestem w niewygodnej sytuacji, w której muszę myśleć, że ktoś chce mi zabrać kolejną swobodę

Borys Szyc, polski aktor teatralny i filmowy, w programie "Bez Polityki" w TVN24 GO rozmawiał z Piotrem Jaconiem m.in. o swoim nowym filmie "Kryptonim Polska", w którym wcielił się w postać nacjonalisty. Jak stwierdził, celem produkcji było "spuszczenie powietrza z obu stron" sporu politycznego w Polsce. Aktor przyznał, że przez wiele lat stronił od polityki, a wręcz był to obszar, który go brzydził. – Od wiadomych paru lat nagle jestem wrzucony, jak my wszyscy, do zajmowania się nią, ponieważ polityka mocno zajęła się nami. Ja o to nie prosiłem i nie chciałem być w tej pozycji. Chciałem zajmować się sztuką, ale jestem w niewygodnej sytuacji, kiedy muszę cały czas o tym myśleć i się irytować, że ktoś chce mi zabrać moją kolejną swobodę – mówił. Aktor zwrócił uwagę również na to, że nie chciałby, aby ktoś wpływał na to, co jego córka "ma robić ze sobą albo ze swoim ciałem". – U wielu młodych ludzi pojawia się myśl, żeby pojechać tam gdzie ta wolność jest i gdzie nikt nie będzie kontrolował, sprawdzał, a co najgorsze karał. Ja mam w sobie bunt, dlaczego ja mam stąd wyjeżdżać, skoro tu się urodziłem i chcę się tu czuć dobrze – powiedział Szyc.

04.09.2022
Długość: 37 min