Kolumbijczycy w pełnym składzie w meczu z Japonią wytrzymali ledwie dwie minuty i 56 sekund. Po upływie tego czasu z boiska wyleciał Carlos Sanchez.
To pierwsza czerwona kartka pokazana na rosyjskim mundialu i druga najszybsza w historii tej imprezy.
Mecz w Sarańsku otworzył rywalizację w grupie H. W niej mierzą się również Polska i Senegal.Przed upływem trzech minut Japończycy wykorzystali zamieszanie w szeregach kolumbijskiej defensywy. Juja Osako miał szansę pokonać bramkarza rywali, jednak trafił prosto w niego. Do piłki doskoczył Makoto Hasebe, ale jego dobitkę zatrzymał ręką stojący w polu karnym Sanchez.
Pewnie wykorzystany
Słoweński sędzia Damir Skomina nie miał wątpliwości - wyrzucił z boiska zawodnika z Ameryki Południowej i podyktował rzut karny dla azjatyckiej drużyny. Wykorzystał ją w szóstej minucie Shinji Kagawa.
Czerwona kartka Sancheza to druga najszybsza tego typu kara w historii mistrzostw świata. Krócej na boisku wytrwał jedynie Jose Alberto Batista, który udział w meczu ze Szkocją w 1984 roku zakończył po ledwie 54 sekundach.
Mimo gry w osłabieniu, Kolumbia zdołała wyrównać. Z rzutu wolnego trafił Juan Quintero. W Sarańsku 1:1 do przerwy.
Autor: pqv/twis / Źródło: sport.tvn24.pl