W Ameryce Północnej ludzie żyją dziś przeciętnie o 30 lat dłużej niż w 1900 r., nawet do 78 lat, a w Ameryce Łacińskiej aż o 45 lat dłużej, czyli do 74 roku - podaje ogłoszony w Waszyngtonie raport "Zdrowie w obu Amerykach".
Raport przedstawiony na obradującej w stolicy USA 28. Panamerykańskiej Konferencji Zdrowia analizuje sytuację medyczną na obu amerykańskich kontynentach.
W 1900 r. dziecko, które rodziło się w Ameryce Północnej, miało przeciętnie perspektywę przeżycia 48 lat, a dziecko urodzone na pozostałych obszarach regionu (Ameryka Południowa, Ameryka Środkowa i Karaiby) - 29 lat. W Ameryce Północnej ludzie żyją dziś przeciętnie o 30 lat dłużej, a w Ameryce Południowej - o 45 lat dłużej niż 110 lat temu.
Dobrze, ale...
Między poszczególnymi krajami Ameryki Południowej utrzymują się jednak duże różnice, jeśli chodzi o przeciętną długość życia, na co w ogromnej mierze wpływa trudny dostęp do opieki lekarskiej w niektórych z tych krajów. Na przykład w Chile perspektywa życia wynosiła w 2010 r. 79,2 lat, podczas gdy w sąsiedniej Boliwii - 66,8 lat. Na początku XX wieku ludność obu Ameryk wynosiła 194 miliony osób, a w 2010 r. przekroczyła 940 milionów. Oblicza się, że w 2020 r. przekroczy miliard osób.
Autor: mn\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu