Rodzina Bruce'a Willisa mierzyła się z falą krytyki po tym, jak poinformowano, że aktor nie mieszka już w domu z rodziną. Emma Heming Willis wyjaśniła w rozmowie z magazynem "People" powody tej decyzji. Jak przyznała, jej mąż "wymaga spokojnej i pogodnej atmosfery" i taką ma w znajdującym się nieopodal domu.

Emma Heming Willis w rozmowie z magazynem "People" opowiedziała o powodach, które doprowadziły ich rodzinę do "najtrudniejszej decyzji". Jej 70-letni mąż zmaga się z otępieniem czołowo-skroniowym i - jak podkreślała w wywiadzie jego żona - "parterowy dom w pobliżu lepiej odpowiada jego specyficznym potrzebom". Wspomniała też, że "zapewnia ciche, komfortowe i bezpieczne otoczenie z całodobową opieką" i pozwala ich córkom, 13-letniej Mabel i 11-letniej Evelyn, być "pełnymi życia dziećmi".

"Demencja przebiega inaczej w każdym domu i trzeba robić to, co jest dobre dla dynamiki rodziny i dla danej osoby" - przyznała w wywiadzie. Podkreśliła, że decyzja jest bardzo bolesna, "ale w ten sposób mogli utrzymać całą rodzinę i otworzyło to Bruce'owi świat na nowe możliwości" - dodała.

Heming Willis dodaje, że "dzieci mogą znowu bawić się z innymi i nocować u znajomych, nie musząc chodzić na palcach". Mówiła, że mierzy się z krytyką po tej decyzji. W poście na Instagramie, który udostępniła 29 sierpnia, odniosła się do tematu: "Właśnie z tym mierzą się opiekunowie… z osądem i krytyką ze strony innych". Zauważyła, że jest podział na dwa obozy - "osób z opinią i tych z doświadczeniem".

Podzieliła się również informacją, że 9 września premierę będzie miała książka jej autorstwa "The Unexpected Journey: Finding Strength, Hope and Yourself on the Caregiving Path" (Nieoczekiwana Podróż: znajdując siłę, nadzieję i siebie na ścieżce opieki). Jak dodaje "People", Heming Willis jest jedną z 12 milionów osób w Stanach Zjednoczonych, które opiekują się chorymi na demencję. Jej książka ma dać nadzieję i wskazówki opiekunom, którzy towarzyszą osobom zmagającymi się z chorobami neurologicznymi i nie tylko.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Żona Bruce'a Willisa: mamy sposób komunikowania się z nim

Kultura i styl

Bruce Willis cierpi na otępienie czołowo-skroniowe. Na czym polega ta choroba?

Na co cierpi Bruce Willis

Bruce Willis to amerykański aktor, którego widzowie znają z takich kultowych produkcji, jak "Szklana pułapka", "Szósty zmysł", "Pulp Fiction", "Szakal" czy "Piąty element". Wielu fanów zyskał też grając w serialu "Na wariackich papierach". Ze względu na problemy zdrowotne wiosną 2022 roku gwiazdor musiał porzucić aktorstwo. Rodzina Willisa w 2023 r. publicznie ogłosiła, że zdiagnozowano u niego otępienie czołowo-skroniowe. Jest to rodzaj otępienia, który wpływa na osobowość i może powodować zmiany w zachowaniu, zgodnie z informacjami Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom.

Choroba wpływa na całą rodzinę

Neurolożka dr Anna Filipek-Gliszczyńska wyjaśniała na antenie TVN24, że jest to "choroba neurodegeneracyjna, która dotyczy głównie obszarów mózgu odpowiedzialnych za emocje i zachowanie". Od czasu zdiagnozowania u aktora otępienia czołowo-skroniowego jego małżonka regularnie zabiera w mediach głos, usiłując zwiększyć świadomość na temat tej i innych form demencji.

OGLĄDAJ: Mózg stymulowany prądem. "Nie wierzyłem, że to będzie możliwe"