Wyrzuty sumienia, które nie dały o sobie zapomnieć przez ponad pół wieku i próba odkupienia win. Oto wzruszająca historia pewnego listu z Oklahomy.
Jedna ze szkół podstawowych w tym mieście otrzymała list od swojego absolwenta. Ze względu na wyjątkowość korespondencji, list odczytano wszystkim uczniom.
Dzieci dowiedziały się, że w 1958 roku, prawie 60 lat temu, autor listu ukradł ze szkolnego sklepiku opakowanie czekoladowego mleka. Przepraszając za swoje zachowanie, nadawca dodał, że był najstarszym z sześciorga dzieci, a rodzice nie mieli pieniędzy.
Oprócz listu, w kopercie był też stu dolarowy banknot. Autor listu poprosił żeby władze szkoły załączone pieniądze przeznaczyły na pomoc wybranemu potrzebującemu uczniowi.
Autor: dln//kdj / Źródło: CNN