Kopalnie węglowe chwalą się milionami ton wydobycia, a Kopalnia Soli w Wieliczce milionem zwiedzających.
W przedostatni dzień roku 2010 Urszula Szczęsnowicz postanowiła odwiedzić kopalnię soli w Wieliczce. Na miejscu okazało się, że jest milionową zwiedzającą.
Huczne przywitanie
Szczęsnowicz została przywitana fanfarami w poczekalni w budynku nadszybia Daniłowicza. Pojawił się dobry duch kopalni Skarbnik, który tym razem nie ostrzegał przed niebezpieczeństwem, ale świętował razem ze wszystkimi. Prezes kopalni Kajetan d`Obyrn wręczył solnego Skarbnika - figurkę wykonaną specjalnie na tą okazję przez górnika - rzeźbiarza Juliusza Chimiaka. Turystka otrzymała również pamiątkowy dyplom.
Milionowa turystka dokonała również wpisu do honorowej Księgi Zwiedzających. Tym samym nazwisko Szczęstowicz figuruje koło autografów takich znakomitości jak Chopin, Mendelejew, Matejko, książe Wnodsor czy król Belgów Albert II.
Szczęsnowicz i jej rodzina zostali oprowadzeni po trasie liczącej 2,5 km przez samego Skrabnika oraz wesołego skrzata zwanego soludkiem.
Turyści w Wieliczce
W tym roku nastąpił wzrost liczby zwiedzających kopalnię o 3 proc. Wśród turystów odwiedzających Wieliczkę 52 proc. stanowią obcokrajowcy w tym Brytyjczycy, Niemcy, Włosi Francuzi, Koreańczycy, Amerykanie i Rosjanie.
Kopalnia soli działa nieprzerwanie od XIII wieku do XVIII wieku. W tym czasie wydrążono 26 szybów i 2040 komór. Dzięki temu powstał labirynt korytarzy liczący prawie 300 km.
W 1978 roku kopalnia została wpisana na I Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.pl